Dzień po rosyjskim ataku na port w Odessie, przedstawiciele reżimu Władimira Putina potwierdzili, że to oni odpowiadają za wysłanie rakiet. Jak podał moskiewski resort obrony, udało mu się zniszczyć ukraiński statek wojenny, a także pociski Harpoon, przekazane przez Amerykanów. Kijów na razie nie odniósł się do twierdzeń Rosjan.
Pociski na port w Odessie, który należy do najważniejszych w Ukrainie, spadły w sobotę. Stało się to dzień po tym, jak Rosja i Ukraina – przy udziale Turcji oraz ONZ – zawarły porozumienie ws. eksportu zboża.
ZOBACZ: Rosjanie ostrzelali port w Odessie. MSZ Ukrainy: Putin splunął w twarz ONZ i Turcji
Ukraińskie władze, po ostrzelaniu portu, oceniły, że było to “splunięcie w twarz” prezydentowi Turcji Erdoganowi, a także szefowi ONZ Guteresowi. Wystrzelenie rakiet przez Rosję potępiły również m.in. Stany Zjednoczone.
Rosja “tłumaczy” ostrzał portu w Odessie
Do incydentu odniosła się w niedzielę Rosja. Jak przekazał jej resort obrony, Kreml wystrzelił rakiety, aby zniszczyć ukraiński okręt wojenny oraz pociski przeciwokrętowe Harpoon.
“Użyliśmy precyzyjnie naprowadzanych pocisków morskich dalekiego zasięgu; uderzyły w teren zakładu naprawy statków w odeskim porcie” – przekazało ministerstwo, na czele którego stoi Siergiej Szojgu. Komunikat przytoczyła agencja Reutera.
Doradca Zełenskiego: Rosja blokuje porty, eksport zboża potrwa dłużej
Ukraina szacuje, że w ciągu ośmiu-dziewięciu miesięcy mogłaby wyeksportować 60 milionów ton zboża, gdyby jej porty nie były zablokowane przez Rosjan. Wyliczenia te przedstawił Oleh Ustenko, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Jak dodawał, aby wysłać w świat tę samą ilość ziaren przy rosyjskiej blokadzie, Ukrainie potrzeba więcej czasu, bo nawet dwa lata.
wka/Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS