Małopolska straż pożarna podsumowała skutki sobotniej nawałnicy, która przetoczyła się nad regionem. Zerwane dachy, uszkodzone samochody, powyrywane z korzeniami drzewa – w żadnym innym województwie nie było aż tylu zdarzeń. Strażacy interweniowali 1366 razy, trzech zostało poszkodowanych.
Sobotnie burze najmocniej dały się we znaki mieszkańcom Małopolski. Nawałnice łamały drzewa, niszczyły samochody, zrywały dachy z domów i zabudowań gospodarczych. Straż pożarna w całym województwie interweniowała 1366 razy. Najwięcej zgłoszeń dostała z powiatu krakowskiego (827).
Epicentrum przy ul. Tynieckiej
Jak informuje Sebastian Woźniak, rzecznik prasowy małopolskiej straży pożarnej, w samym Krakowie epicentrum burzy było przy ul. Tynieckiej. – Stamtąd mieliśmy najwięcej próśb o pomoc przy usuwaniu powyrywanych z korzeniami drzew – opowiada.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS