Ceny węgla szybują do niespotykanych poziomów, a do tego są spore problemy z dostępnością surowca. Koksownia Częstochowa Nowa proponuje w zamian koks opałowy. Przekonuje, że jest tańszy, bardziej kaloryczny i przyjaźniejszy środowisku. Telefony w firmie się urywają.
Ceny tzw. ekogroszku oscylują obecnie w okolicach 3 tys. zł za tonę. Mimo tego ludzie kupują, bo obawiają się, że zaraz go zabraknie. Eksperci mówią, że w nadchodzącym sezonie grzewczym braknie w Polsce ok. 3-4 mln ton węgla. Korzystając z sytuacji na rynku węgla, Koksownia Częstochowa Nowa – której klientami było dotąd np. hutnictwo – ruszyła ze sprzedażą koksu opałowego.
Choć koks może kupić każdy, to obecnie minimalne zamówienie wynosi 25 ton. Mimo tego zainteresowanie jest ogromne. Głównie z uwagi na cenę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS