A A+ A++

Z punktu widzenia Moskwy, jeśli gaz ma być użyty jako broń gospodarcza, to teraz. Media mają nam szarpać nerwy i spekulować: “odetną czy nie odetną”. A politycy zarządzać paniką – mówi dr hab. Sebastian Płóciennik, specjalista analityk ds. gospodarki Niemiec w Ośrodku Studiów Wschodnich.

Sebastian Płóciennik: Wszystkim grozi kryzys, wszyscy obawiają się recesji, nawet powrotu bezrobocia. W przypadku Niemiec dochodzą dodatkowe ryzyka. Po pierwsze, większe niż w innych krajach uzależnienie od importu gazu z Rosji, po drugie bardzo duże uzależnienie niemieckiej gospodarki od handlu z Chinami – potęgi, która z Zachodem coraz mniej współpracuje, a coraz bardziej rywalizuje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBudżet 2021. Sejm przyjął sprawozdanie z wykonania budżetu i udzielił rządowi absolutorium
Następny artykułSkąd strażacy z OSP Ślemień biorą wodę?