“Nareszcie!” – to było pierwsze słowo, jakie padło z ust trenera Johna van den Broma na konferencji prasowej po meczu Lecha Poznań z gruzińskim Dinamem Batumi. Po serii trzech porażek Kolejorz zaliczył spotkanie, które właściwie zamknęło rywalizację z Gruzinami i może w końcu rozkręcić mistrzów Polski.
Początek nowego sezonu nie jest łatwy dla kibiców Lecha Poznań i samego zespołu. Wysoka porażka z Karabachem Agdam, która przerwała marzenia o grze w Lidze Mistrzów, gładko przegrany Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa oraz zaskakująca ligowa porażka ze Stalą Mielec sprawiły, że wszystkim w Poznaniu przed oczami stanął “klasyczny” sezon Kolejorza po zdobyciu mistrzostwa Polski. Jeżeli dodamy do tego problemy kadrowe, jakie miał Lech przed meczem z Dinamem Batumi, otrzymujemy przepis na kolejną porażkę. Jednak nie tym razem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS