W sumie zakażonych pacjentów jest w szpitalu na Winiarach 10.
– Wszyscy oni są odizolowani. Niewielkie ognisko jest na oddziale nefrologicznym, bo akurat przebywa tam czterech z 10 pacjentów z koronawirusem. Dlatego odwiedziny na tym oddziale zostały na razie wstrzymane. Wolimy dmuchać na zimne – informuje naczelny lekarz szpitala Krzysztof Gogolewski.
Dodaje, że przypadki zakażeń u hospitalizowanych mają łagodny przebieg. Na razie bardziej, niż wzrostu zachorowań na koronawirusa, na Winiarach obawiają się braków w kadrze lekarskiej. – Cały czas brakuje lekarzy. A jeśli medycy dodatkowo się rozchorują, możemy mieć poważny problem – zaznacza nasz rozmówca.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS