Siedzenie na “schodkach” i wpatrywanie w nurt Wisły stało się jednym ze stołecznych rytuałów. I właśnie miejsce, gdzie chodzimy tak posiedzieć, wygrało plebiscyt “Stołecznej” na warszawską miejscówkę.
Tworząc plebiscyt na ulubioną warszawską miejscówkę w centrum stolicy, stanęliśmy przed dwoma problemami. Po pierwsze – gdzie jest centrum? Uznaliśmy, że ograniczymy je linią Wisły, al. Jana Pawła II, trasami Łazienkowską oraz W-Z. Od tej zasady zrobiliśmy dwa wyjątki – dla parku Fontann oraz pl. Zamkowego. Kolejnym problemem była definicja “miejscówki” – jak porównać ze sobą tereny tak różne jak park, knajpiane zagłębie i centrum kultury? Ostatecznie zdefiniowaliśmy ją jako obszar, który nie jest konkretnym lokalem, centrum handlowym czy instytucją, w którym ludzie spędzają swój wolny czas.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS