A A+ A++

Pijany 25-latek wypłynął kajakiem na Zalew Zemborzycki. Mężczyzna w pewnym momencie wpadł do wody. Nie umiał pływać. Na szczęście miał na sobie kamizelkę, a policjanci w porę przybyli z pomocą.

W czwartek po południu policjanci z posterunku wodnego otrzymali zgłoszenie o kajakarzu, którzy potrzebuje pomocy. W odległości około 100 metrów od brzegu zauważyli dryfujący do góry dnem kajak.

– Obok znajdował się przerażony i wołający o pomoc mężczyzna. Miał na sobie kamizelkę ratunkową. Policjanci od razy udzielili pomocy poszkodowanemu i wyciągnęli go na brzeg, gdzie czekała już karetka – relacjonuje komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyrusz z biblioteką w kolejną literacką podróż
Następny artykułNiemcy nie zgadzają się na uruchomienie Nord Stream 2