Nasze Miasto: Raków Częstochowa – Astana 5:0. Show Lopeza w historycznym meczu na Limanowskiego. Zdjęcia z meczu

Raków Częstochowa w świetnym stylu rozpoczął kwalifikacje do Ligi Konferencji. W pierwszym meczu II rundy zespół Marka Papszuna pokonał Astanę 5:0 i rewanż (28 lipca) w Kazachstanie powinien być formalnością.

Wicemistrzowie Polski i zdobywcy Pucharu wyglądali świetnie. Astanę tylko częściowo tłumaczą niezwykłe okoliczności, w jakich docierali do Częstochowy. Większość piłkarzy przyjechała niemal prosto z lotniska, a część ekipy podróżowała… prywatną awionetką ze względu na problemy z czarterem.

Raków zaczął mocno i Ivi Lopez bardzo szybko wyprowadził go na prowadzenie. Hiszpan, który kilkadziesiąt godzin wcześniej przedłużył umowę, znów był królem strzelców. W sumie zdobył w tym meczu jednego gola, ale dorzucił dwie idealne asysty i schodząc z murawy w 82 minucie otrzymał owację na stojąco.

Częstochowianie z zimną krwią punktowali rywali, ale w 20 minucie, przy stanie 1:0, wprowadzili nieco niepotrzebnej dramaturgii. Deian Sorescu sfaulował rywala i zobaczył drugą żółtą kartkę. Gospodarze nadal jednak prowadzili swoją grę i brak jednego zawodnika był niemal niewidoczny. W dodatku po nieco ponad godzinie gry siły się wyrównały.

Raków grał jak z nut i do ostatnich sekund. W nagrodę w ostatniej akcji spotkania doczekał się jeszcze rzutu karnego i przypieczętował pogrom Kazachów.

Mecz z Astaną był pierwszym meczem europejskich pucharów rozegranym na macierzystym stadionie Rakowa przy ulicy Limanowskiego.

Zobaczcie zdjęcia z meczu Raków Częstochowa – Astana.

Raków Częstochowa – Astana 5:0 (2:0)
1:0 Ivi Lopez (4), 2:0 Mateusz Wdowiak (42), 3:0 Vladislavs Gutkovskis (65), 4:0 Władysław Koczerhin (78), 5:0 Fran Tudor (90+3, karny)
Raków Kovacević – Racovițan (46. Tudor), Arsenić, Rundić – Sorescu, Papanikolaou, Lederman (46. Koczerhin), Wdowiak (70. Długosz), Lopez (83. Czyż), Kun – Gutkovskis (78. Piasecki). Trener: Marek Papszun.
Żółte kartki Racovitan, Sorescu – Manzorro, Darabajew, Kusiapow, Dosmagambietow.
Czerwone kartki: Deian Sorescu (21, za drugą żółtą) – Tałgat Kusiapow (62, za drugą żółtą)
Sędziował Goga Kikaczeiszwili (Gruzja)
Widzów 5.324