Dopiero w czwartek można było w Wiedniu poczuć atmosferę meczu Rapidu z Lechią Gdańsk w II rundzie Ligi Konferencji. Głównie za sprawą kibiców Lechii, którzy w liczbie ok. 2 tys. osób zawitali do stolicy Austrii. Początek spotkania o godz. 19.
Korespondencja z Wiednia
W stolicy Austrii jesteśmy od wtorku (tu nasza pierwsza korespondencja), ale dopiero w czwartek na ulicach tego miasta można było poczuć atmosferę meczu Rapidu z Lechią. Głównie dlatego, że na ulicach pojawili się kibice biało-zielonych, którzy zresztą zjeżdżali z całej Europy. Spotkaliśmy m.in. fanów Lechii z Anglii, Walii, Norwegii, Niemiec czy Skandynawii.
Kibice z Gdańska zazwyczaj podróżowali samochodami lub busami, część pociągami. Trudy podróży w pełnym upale były odczuwalne, niektórzy zanim stawili się na zbiórkę kibiców Lechii, starali się kierować na jeziora otaczające Wiedeń, chwila orzeźwiającej kąpieli była w tych warunkach zbawienna. O godz. 14 termometry w Wiedniu pokazywały ok. 37-38 stopni!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS