Dzisiaj, 21 lipca (20:36)
Kiedyś drżały przed nim państwa NATO, a teraz będzie zezłomowany. Największy na świecie rosyjski okręt podwodny TK-208 Dmitrij Donskoj miał być w trybie nagłym wycofany ze służby, ale decyzję zmieniono. I nikt nie wie dlaczego.
To może być prawdziwy koniec legendy. Ostatni z największych rosyjski okręt podwodny TK-208 Dmitrij Donskoj prawdopodobnie pójdzie na żyletki. Agencja RIA Novosti podała informację, że jedyny pływający atomowy okręt podwodny z serii Tajfun właśnie został wycofany ze służby. Chwilę później zdementowała to inna rosyjska agencja TASS, która zapowiedziała, że… nic nie jest przesądzone, a “właściwa decyzja” zapadnie w grudniu. Okręt jednak ma wyraźnie poważne kłopoty i pełni jedynie rolę jako jednostka szkoleniowa. Czyżby zadziałały sankcje nałożone na Rosję? Nieoficjalnie pojawiają się informacje, że rosyjska armia ma ogromne kłopoty z częściami elektronicznymi, na które Zachód nałożył embargo. A Dmitrij Donskoj jest wręcz naszpikowany elektroniką.
W czasach Zimnej Wojny ten gigant nie miał sobie równych i był prawdziwym królem mórz i oceanów. Jego wymiary paraliżowały strachem przeciwników rosyjskiej floty: długość 172,8 m, szerokość 23,3 m i wyporność podwodna niewyobrażalne 48 tysięcy ton – to trzykrotnie więcej, ni … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS