31-letni mężczyzna, który pracował dla ekipy produkcyjnej serialu NBC „Prawo i porządek: Przestępczość zorganizowana”, został zastrzelony, gdy o godz. 5:15 czasu lokalnego siedział w swoim aucie znajdującym się na planie serialu – poinformowała nowojorska policja. Ofiarą jest Johnny Pizarro, który zajmował się ochroną i zapewnieniem porządku na parkingu, aby pojazdy produkcji filmowej mogły zaparkować w pobliżu planu.
CNN podaje, że nieznany sprawca miał otworzyć drzwi auta, w którym siedział 31-latek i oddać do niego kilka strzałów w szyję i głowę. Pizarro trafił do pobliskiego szpitala, ale nie udało się go uratować. Napastnik uciekł i jest poszukiwany przez policję. Według świadków sprawca był niski, chudy i miał na sobie ciemne spodnie oraz czarną bluzę z kapturem. Śledczy próbują ustalić motyw zabójstwa. Analizowane są m.in. nagrania z okolicznego monitoringu.
USA. Nie żyje członek ekipy serialu „Prawo i porządek: Przestępczość zorganizowana”
NBC i studio Universal Television wydały wspólne oświadczenie, w którym podkreśliły, że są „strasznie zasmucone i zszokowane” śmiercią członka ekipy serialu. „Współpracujemy ze służbami, które wyjaśniają sprawę. Sercem jesteśmy z rodziną i przyjaciółmi zmarłego. Prosimy o uszanowanie ich prywatności” – podkreślono.
Właśnie trwały prace nad trzecim sezonem serialu, który miał mieć premierę 22 września. Poprzedni sezon zakończył się w maju. NBC zdecydowało o wstrzymaniu prac nad produkcją. Gwiazdą serialu jest Christopher Meloni, który gra detektywa Elliota Stablera. Amerykański aktor wcielił się również w tę postać w serialu „Prawo i porządek: Sekcja specjalna”.
Czytaj też:
Wideo ze strzelaniny w Uvalde trafiło do internetu. „Kim jesteś, żeby to wypuszczać?”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS