Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja przemysłowa skurczyła się w czerwcu trzeci miesiąc z rzędu.
Wartość produkcji sprzedanej przemysłu była w czerwcu o 10,4% wyższa niż rok wcześniej –
podał Główny Urząd Statystyczny. Dynamika okazała się wyraźnie niższa niż
miesiąc wcześniej (14,9% po rewizji z 15%) i
nieznacznie mniejsza niż przewidywał konsensus rynkowy (11,2%). W porównaniu do
maja produkcja spadła o 0,3%.
“W większości głównych grupowań przemysłowych w czerwcu br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Produkcja dóbr inwestycyjnych zwiększyła się o 18,4%, dóbr związanych z energią – o 15,1%, dóbr konsumpcyjnych nietrwałych – o 11,4% oraz dóbr zaopatrzeniowych – o 7,3%. Zmniejszyła się natomiast produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 7,9%” – informuje GUS.
W porównaniu do czerwca ubiegłego roku poprawiły się wyniki w 29 spośród 34 działów przemysłu, m.in. “w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 47,8%, w naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń – o 26,9%, w produkcji maszyn i urządzeń – o 26,4%, chemikaliów i wyrobów chemicznych oraz wyrobów z metali – po 18,5%, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 16,8%, w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 14,3%, w produkcji papieru i wyrobów z papieru – o 10,5%” – precyzują statystycy.
“Spadek produkcji sprzedanej przemysłu wystąpił w 5 działach, m.in. w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 10,6%, metali – o 7,2%, mebli – o 1,4%” – dodają.
Pobierz e-book bezpłatnie lub kup za 20 zł.
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
W porównaniu do
maja produkcja spadła o 0,3%. Spadek w cenach stałych odnotowano w 19 działach przemysłu, m.in. w “produkcji metali – o 10,6%, wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 6,7%, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 6,6%, w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 6,4%, w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 5,1%, wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – o 4,0%” – informuje GUS.
Z kolei wzrost produkcji wystąpił w 15 działach, m.in. w “naprawie, konserwacji i instalowaniu maszyn i urządzeń – o 49,6%, w produkcji napojów – o 14,2%, maszyn i urządzeń – o 7,1%, urządzeń elektrycznych – o 6,4%, w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 6,1%” – uzupełniają statystycy.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja
przemysłowa wzrosła o 10,5% rdr, ale zmniejszyła się o 0,9% wobec maja. Był to już trzeci miesiąc takiego spadku z rzędu.
“Przemysł hamuje w ślad za spadającym popytem zagranicznym,
utrzymującymi się problemami podażowymi i odwracającym się cyklem
zapasów” – twierdzą ekonomiści PKO BP. Analitycy mBanku i Banku Pekao podkreślają, że przemysł wraca do długookresowego trendu.
Dane o produkcji przemysłowej słabsze od oczekiwań (10,4% r/r vs 12% r/r). Produkcja przemysłowa hamuje i zbliża się do długookresowego trendu. Tym razem to nie “zasługa” produkcji energii (która lubi się wahać), a przetwórstwa (czyli powoli można już wyciągać szersze wnioski). pic.twitter.com/3yz6tl4Hri
— mBank Research (@mbank_research) July 20, 2022
Eksperci Banku Pekao zwracają uwagę, że po odsezonowaniu produkcja
przemysłowa spadła w drugim kwartale w porównaniu do poprzednich 3
miesięcy. “Spore szanse, że w II kwartale spadło (w tej samej metryce –
kw/kw s.a.) również PKB” – dodają. Jeśli te przewidywania się potwierdzą, a polska gospodarka będzie nadal się kurczyć również w III kwartale, to wejdziemy w stan technicznej recesji, definiowanej jako dwa kwartały realnego spadku PKB z rzędu.
“W naszej ocenie dane te są zgodne z trendem z ostatnich miesięcy
pogarszania się koniunktury w przemyśle, co jest rezultatem wysokiej
inflacji i słabnącego popytu, a także niedoborów w niektórych sektorach
materiałów i półproduktów” – komentują analitycy Banku Millennium. “Dane
te wskazują, że przemysł miał silnie dodatni wkład do rocznej dynamiki
PKB w II kw. 2022, natomiast w ujęciu kdk przemysł był blisko stagnacji.
Jako że dane okazały się zgodne z oczekiwaniami nie zmieniamy
scenariusza, wg. którego problemy w przemyśle będą się jeszcze nasilać,
przyczyniając się do technicznej recesji w II połowie roku” – dodają.
“Słabną wcześniejsze lokomotywy wzrostu gospodarczego, np. niektóre działy przemysłu ciężkiego, dużo gorzej wygląda produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych. Spadek popytu na dobra konsumpcyjne trwałe odzwierciedla zapewne słabsze zamówienia zagraniczne, gdzie skok cen gazu silnie uderzył w siłę nabywczą i nastroje konsumentów u naszych głównych partnerów handlowych, możliwy mniejszy popyt ze strony uchodźców z Ukrainy, ale również rodzimych konsumentów. Te tendencje były widoczne wcześniej w danych o sprzedaży detalicznej” – wskazują analitycy ING.
“Na dalsze hamowanie produkcji wskazuje silne załamanie zamówień w PMI. Przed nami techniczna recesja w 2poł22, o jej głębokości zdecyduje wiele czynników. Pierwsze miesiące po wybuchu wojny na Ukrainie były nadal korzystne dla krajowego przemysłu z uwagi na wysoki poziom zamówień i zaległości produkcyjnych oraz wysoką produkcję przemysłu ciężkiego. W ostatnich trzech miesiącach nad sektorem zaczęły się jednak zbierać czarne chmury. Notujemy spadek produkcji m/m w ujęciu odsezonowanym” – dodają. Ich zdaniem całoroczny wzrost PKB wyniesie 4,7% r/r, ale kwartalne dane pokażą istotne hamowanie: z 8,5% r/r w I kwartale poniżej 1% r/r w ostatnim kwartale bieżącego roku.
MKa
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS