Deweloper chce tchnąć życie w industrialną bramę wjazdową do Gdańska. – Dzisiaj ta okolica wygląda fatalnie, aż trudno uwierzyć, że zaraz zaczyna się reprezentacyjna część Gdańska – tłumaczy architekt.
– To pionierskie przedsięwzięcie. Możemy przekształcić Rudniki w tereny miejskie, mieszkalne i usługowe. Możemy tchnąć tutaj nowe życie – zapowiada architekt Jacek Szymczak z gdańskiej pracowni projektowej BASS.
Szymczak oraz architekci Zbigniew Kowalewski i Andrzej Kwieciński z pracowni A-Plan zaprojektowali w przemysłowej dzielnicy osiedle o nazwie Gdańskie Błonia. Budynki miałyby wyrosnąć między ulicami Miałki Szlak, Elbląska i Opłotki.
Dziś w tym miejscu swoje salony mają m.in. Opel i Suzuki. Tuż obok są plenery jak z Detroit: po sąsiedzku znajdują się warsztaty, stacje paliw, złomowisko, drukarnie, a w oddali widać kominy Lotosu. Rudniki przecina Trasa Sucharskiego, czyli wylotówka do Warszawy i Elbląga. Trudno uwierzyć, że dzielnica jest w odległości 10 minut spacerem od Głównego Miasta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS