A A+ A++

Około 150 Polaków utknęło na lotnisku w Luton niedaleko Londynu. Ich samolot do Warszawy został odwołany.

Konsulat i ambasada starają się pomóc, ale muszą priorytetyzować to wsparcie. Najbardziej w potrzebie są ludzie, którzy wracają do Polski. Nie mają gdzie zatrzymać się w Wielkiej Brytanii i nie mają funduszów, żeby przejechać na inne lotnisko i kupić drugi bilet.

Osoby, które mieszkają na Wyspach i wylatują na wakacje, będą musiały podjąć decyzję, co zrobić. Z uwagi na panujące upały nie da się dojechać z Luton do Manchesteru czy Berlina pociągiem – pozostają tylko autobusy.

W drodze na lotnisko są przedstawiciele konsulatu, by na miejscu ocenić aktualną sytuację.

Władze lotniska w Luton już wczoraj po południu informowały, że upały uszkodziły pas startowy. Zdecydowano o czasowym wstrzymaniu lotów z powodu uszkodzenia na niewielkim obszarze pasa startowego. Po niespełna trzech godzinach udało się je usunąć i można było wznowić loty. Dziś znów je wstrzymano.

Na lotnisko London-Luton (LLA) latają samoloty przewoźników niskokosztowych, w tym węgierska linia Wizz Air, która obsługuje wiele połączeń do Polski. Zakłóceniami w największym stopniu dotknięte zostały linie Ryanair, easyJet i właśnie Wizz Air.

Zobacz również:

Brytyjskie lotnisko w Luton: Wznowiono loty, ale nadal są duże opóźnienia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHuśtawki ogrodowe
Następny artykuł42 stopnie w cieniu i stopiony pas startowy. Rekordowe upały w Wlk. Brytanii