Trasa rowerowa przez Mierzeję Wiślaną jest najpiękniejsza w Polsce. To ponad 50 kilometrów jazdy obok szerokich, dzikich plaż, z szumiącym Bałtykiem w tle.
Minęliśmy właśnie przekop Mierzei Wiślanej. Szlak meandruje przez malownicze jary. Dookoła gęsto od zieleni. Promienie słońca ledwie tutaj docierają. W powietrzu unosi się przyjemny zapach sosen.
Nagle szutrowa droga skręca w lewo. Idzie mocno pod górę. Przerzucam więc bieg na niższy, szybciej łapię oddech. Wspinaczka trwa kilkanaście sekund. I oto na szczycie wita mnie zachwycająca panorama: zza drzew otwiera się Morze Bałtyckie.
Droga zachęca: “Podjedź bliżej”. Tak też robię. Rower zwalnia zupełnie, daje swojemu właścicielowi czas, aby nasycić oczy. Wyciągam aparat fotograficzny. Najpierw obiektyw kieruję na zachód, w stronę Zatoki Gdańskiej. Po drugiej stronie horyzontu linia brzegowa Mierzei Wiślanej łagodnie zawija ku północy. Zachwyt udziela się innym. Kolejni rowerzyści przystają i komentują widok.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS