Tymczasem chwasty na plantach mają się wyśmienicie, rosną gdzie chcą i jak chcą, przypominając porzucony, niechciany i koszmarny ogródek. Oczywista fatalne to wpływa na wygląd tego skrawka zieleni miejskiej. Ktoś kiedyś tłumaczył nam, że to część plant, za którą odpowiedzialny jest projektant i wykonawca tego terenu. Może należałoby mu się grzecznie przypomnieć. Taka kompromitująca sytuacja nie może trwać wiecznie. Takiemu brzydactwu w centrum miasta stanowcze nie!
Dodajmy, że część plant ma udawać łąkę kwietną, ale to nie polega na tym, że komuś nie chce się tego skrawka kosić. Łąki kwietne to przemyślane zestawienia różnorodnych roślin, których nie pozostawia się samym sobie a regularnie je pielęgnuje.
Ponadto posadzenie razem brzóz, róż i wielkich traw to, jak nam się zdaje, nie najlepszy pomysł, naszym zdaniem ładne to nie jest.
Natomiast za część plant tuż przy ul. Rzemieślniczej odpowiada MZNK, tutaj trawa koszona jest regularnie. To z pewnością najładniejsza część plant, zwłaszcza, że zachowano parę pięknych starych drzew. Panie z MZNK dbają również o skwer przy pomniku ks. Stojałowskiego. Tutaj wszystko dzieje się regularnie, nasadzenia są zmieniane zgodne z porami roku, a z plewieniem nikt się nie ociąga. Może należałoby więc zlecić projekt plant paniom z MZNK, posiano by trawę, obsadzano by różnorodnymi roślinkami. Skoro udało się przy ww. pomniku, to dlaczego miałoby się nie udać na plantach? Przy okazji zaoszczędzono by nieco miejskich pieniędzy.
Takie kuriozalne, dziwacznie zaprojektowane i zaniedbane planty tylko u nas. Pogratulować.
eb
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS