7 lipca w mediach społecznościowych pojawiło się trwające 11 sekund nagranie, na którym słychać jak operator TVP wulgarnie odnosi się do rowerzysty.
Operator TVP zwyzywał rowerzystę
„Ja jestem Polakiem, a ty jesteś skur*******, Sowietem albo Niemcem jeb****. Idź zw** k***** tam pod TVN-em” – słychać na nagraniu. Mężczyzna, który wypowiada te słowa, ma ze sobą statyw, kamerę i mikrofon z kostką TVP3 Warszawa.
Nagranie udostępnił m.in. dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński. „TVP staje w obronie wartości patriotycznych” – skomentował. „Wygląda na to, że po przegranej PiS (kiedyś nastąpi) zdepisyzować trzeba będzie nie tylko kadry merytoryczne ale także operatorów. Współczuję tym, którzy będą musieli wykonać to zadanie” – zareagował z kolei Piotr Maślak z TOK FM.
Press.pl informuje, że do incydentu doszło w pobliżu warszawskiego oddziału Telewizji Publicznej. Serwis cytuje też stanowisko TVP w sprawie zajścia. „Niestety opublikowany fragment pokazuje tylko wyselekcjonowaną część zdarzenia w postaci odpowiedzi współpracownika TVP, pomijając jego początek i tym samym przyczynę” – przekazało w komunikacie biuro prasowe.
„Reakcja sprowokowana obelgami”
„Z uzyskanych wyjaśnień wynika, że zarejestrowana reakcja naszego współpracownika była emocjonalna, gdyż została sprowokowana obelgami ze strony autora nagrania” – zaznaczono. Jak podkreślono, „do dokonania pełnej oceny zdarzenia niezbędne jest przeanalizowanie nagrania całości zdarzenia, a nie tylko jego wybranego fragmentu”.
TVP nie podała nazwiska operatora, tłumacząc, że „nie znajduje podstaw do ujawniania danych zaatakowanego i sprowokowanego współpracownika TVP”.
Czytaj też:
Tusk w czerwonej poświacie i z „celownikiem” na klatce piersiowej. TVP odpowiada
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS