A A+ A++

Dobiega końca wojna o polską sztukę i muzealnictwo, którą wypowiedział środowisku Piotr Gliński. Na większości frontów minister ją wygrał, placówki zaanektował, straty są potężne i częściowo nieodwracalne.

Po przejęciu w kraju władzy PiS ruszył na podbój wszystkiego. A szef resortu kultury Piotr Gliński okazał się wojownikiem zdeterminowanym, przekonanym zarówno o tym, że cel uświęca środki, jak i o tym, że liczy się zwycięstwo, a nie koszty. W wielu dziedzinach kultury aneksja przebiegła stosunkowo łatwo, bo ograniczała się do przejęcia jednej, strategicznej placówki. O ile jednak zmianę podejścia do promocji kultury w świecie załatwiło szybkie opanowanie Instytutu Adama Mickiewicza, a kontrolę nad filmem ułatwiły zmiany w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej, o tyle w muzealnictwie i sztuce współczesnej sprawa okazała się bardziej skomplikowana.

Polityka
28.2022

(3371) z dnia 05.07.2022;
Kultura;
s. 82

Oryginalny tytuł tekstu: “Sztuka przejęta”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKightley: NBP zrobi wszystko, by obniżyć wysoką inflację
Następny artykułCzwarta edycja Bramkarskiego Campu