A A+ A++

Polscy siatkarze pokonali w Gdańsku Słowenię 3:1 (25:14, 25:23, 23:25, 25:17) w ostatnim meczu fazy zasadniczej Ligi Narodów i z dorobkiem 10 zwycięstw w 12 spotkaniach zajęli drugie miejsce. Ekipa rywali po tej porażce nie awansowała do finałowego turnieju.

CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. 137. dzień wojny. Intensywne ostrzały na kierunku słowiańskim. Ukraińcy przeprowadzili ataki na rosyjskie punkty dowodzenia

Statystyki

Polska – Słowenia 3:1 (25:14, 25:23, 23:25, 25:17).

Polska: Marcin Janusz, Jakub Kochanowski, Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Kamil Semeniuk, Paweł Zatorski (libero) oraz Jan Firlej, Łukasz Kaczmarek, Tomasz Formal, Karol Kłos.

Słowenia: Dejan Vincic, Alen Pajenk, Toncek Stern, Tine Urnaut, Jan Kozamernik, Klemen Cebulj, Jani Kovacic (libero) oraz Rok Mozic, Gregor Ropret, Mitja Gasparini, Danijel Koncilja.

Relacja

Przed ostatnim meczem gdańskiej imprezy Polacy mieli już zapewniony udział w turnieju finałowym, który w dniach 20-24 lipca rozegrany zostanie w Bolonii. Z kolei Słoweńcy mogli znaleźć się w czołowej ósemce, jednak tylko w przypadku zwycięstwa za trzy punkty.

Biało-czerwoni, którzy mieli z bałkańską ekipą zadawnione porachunki – przegrali z nią chociażby w 2019 i w 2021 roku w półfinale mistrzostw Europy, zamknęli przeciwnikom drzwi do głównej imprezy. Podopieczni trenera Nikoli Grbica triumfowali 3:1 i tym samym zajęli w kwalifikacjach drugą lokatę.

Inauguracyjny set bez historii. Polacy szybko objęli prowadzenie 9:3, a następnie 19:10. Trener gości Mark Lebedew zmienił nawet rozgrywającego – Gregor Ropret zastąpił Dejana Vincica, ale ta roszada nie wpłynęła na obraz gry. Biało-czerwoni nadal koncertowo spisywali się w każdym elemencie – zagrywce, ataku, bloku oraz obronie i pozwolili zdobyć Słoweńcom zaledwie 14 punktów.

Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana, a na początku toczyła się nawet pod dyktando przyjezdnych, którzy prowadzili 5:2 i 14:11. Później był remis 14:14 oraz 23:23. Dwie ostatnie piłki należały jednak do gospodarzy – najpierw skutecznym atakiem ze środka popisał się Mateusz Bieniek, a następnie Aleksander Śliwka zablokował Toncka Sterna.

Trzecia odsłona zakończyła się sukcesem Słoweńców 25:23, jednak kolejna partia była jednostronnym widowiskiem. Dominacja biało-czerwonych nie podlegała dyskusji – podopieczni serbskiego szkoleniowca gładko zwyciężyli 25:17.

Podczas trzeciego i ostatniego turnieju fazy zasadniczej w Gdańsku Polacy przegrali we wtorek 2:3 z Iranem, ale później odnieśli trzy zwycięstwa. W czwartek pokonali Chiny, a w sobotę, także bez straty seta, Holandię. We wcześniejszych niedzielnych meczach w Ergo Arenie Serbia wygrała 3:1 z Chinami, a Włochy 3:0 z Holandią.

Do finałowego turnieju awansowały również Włochy (z pierwszego miejsca) oraz Stany Zjednoczone, Francja, Japonia, Brazylia, Iran i Holandia. W ćwierćfinale biało-czerwoni zmierzą się z siódmym Iranem i będą mieli okazję zrewanżować się za wtorkową porażkę.

olnk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułObchody 35. rocznicy reaktywacji duszpasterstwa greckokatolickiego w Lublinie
Następny artykułCo za szczerość! “Socjaldemokracja ma twarz idiotów Putina”