A A+ A++

Polacy wrócili na miejsce lidera tabeli siatkarskiej Ligi Narodów dzięki sobotniej wygranej 3:0 z Holandią. Dzięki temu zespół Nikoli Grbicia osiągnął lepszy bilans setów niż Włosi, którzy mają taki sam dorobek punktowy. Aby je utrzymać i zyskać łatwiejszego rywala w fazie play-off, Biało-Czerwoni muszą wygrać ze Słowenią.

Zobacz wideo

Liga Narodów. Polska – Słowenia. Gdzie oglądać kluczowy mecz? Transmisja TV, stream online

Spotkanie ostatniej kolejki fazy grupowej siatkarskiej Ligi Narodów między Polską a Słowenią odbędzie się w niedzielę, 10 lipca o godz. 20:00. Transmisję wydarzenia będzie można obejrzeć na antenach TVP Sport oraz Polsatu Sport. Stream będzie dostępny na sport.tvp.pl oraz Polsat Box Go. Relacja na żywo dostępna będzie w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE. 

Sebastian Szymański nie chce mieć już nic wspólnego z Rosją. Woli rezerwy

Siatkówka. Polska z szansą na rewanż za mistrzostwa Europy

Dla Polski będzie to nie tylko walka o pierwsze miejsce w tabeli, ale też szansa na rewanż. W ostatnich 10 bezpośrednich meczach Słoweńcy aż siedmiokrotnie okazywali się lepszy od naszych siatkarzy. W tym trzykrotnie pozbawili Biało-Czerwonych szans na mistrzostwo Europy. Ostatnim razem miało to miejsce rok temu. Słowenia wygrała z naszą kadrą 3:1 w półfinale rozgrywek. 

Nick KyrgiosKyrgios wściekł się w finale Wimbledonu. “Jakby wypiła 700 drinków”

Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Słowenia zajmuje 10. miejsce w tabeli Ligi Narodów i ma nikłe szanse na awans do turnieju finałowego. Ten da im tylko wygrana z Polakami, ale ich wyniki wyraźnie pokazują, iż tym razem o pokonanie naszych siatkarzy Słoweńcom będzie wyjątkowo trudno.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraina rozczarowana decyzją kanadyjskiego rządu. “To niebezpieczny precedens”
Następny artykułHistoria Okołu, czyli historyczny spacer po Krakowie razem z “Wyborczą”