Siatkarska reprezentacja Włoch miała już wcześniej zagwarantowany awans do turnieju finałowego tegorocznej Ligi Narodów, bowiem odbędzie się on między 20 a 24 lipca w Bolonii. Mimo to przez fazę grupową przeszła bez większych trudności. W niedzielę odnieśli swoje 10 zwycięstwo w turnieju. Tylko dwie drużyny były w stanie pokonać Włochów. Byli to Japończycy (3:2) oraz Chorwaci (3:1).
Włochy wygrywają w ostatniej kolejce Ligi Narodów
W niedzielę nie było tego problemu. Włosi zaczęli bardzo dobrze przeciwko Holendrom i na trzypunktowe prowadzenie wyszli już przy 10:7 w pierwszym secie. Przewaga ta topniała, ale siatkarze ani razu nie wypuścili jej z rąk. Dzięki temu wygrali tę część 25:23. W drugim secie sytuacja praktycznie przez cały mecz wyglądała odwrotnie. To Holendrzy objęli prowadzenie, które stracili w samej końcówce.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Włosi doprowadzili do remisu na 24:24, a następnie wygrali dwa kluczowe punkty. Na początku trzeciego seta mecz był jeszcze wyrównany. Dopiero z czasem włoscy siatkarze zaczęli uciekać rywalom. Wypracowali sześć punktów przewagi i jej nie roztrwonili aż do samego końca. Zespół prowadzony przez Ferdinando De Giorgiego wygrał 25:21.
Obecnie reprezentacja Włoch ma 31 punktów, czyli najwięcej w tabeli siatkarskiej Ligi Narodów. To, czy utrzyma pozycję, zależy od wyniku wieczornego meczu reprezentacji Polski ze Słowenią. Również Holendrzy z uwagą będą śledzić to spotkanie. Obecnie zajmują ósmą lokatę w tabeli, ale mogą ją stracić, bo mają tylko dwa punkty przewagi nad Słoweńcami. Mecz odbędzie się o godz. 20:00. Relacja na żywo będzie prowadzona w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS