Ogromna rzesza potencjalnych nabywców z dnia na dzień straciła zdolność kredytową, a hipoteka stała się dobrem luksusowym. Sytuacja na rynku jest jednak dość nietypowa. Bo to wszystko nie zatrzymało wzrostu kluczowego wskaźnika oddającego kondycję rynku – czyli cen. Przeciwnie, te dalej szły w górę, a w Trójmieście były wyższe o ponad 7 proc. Natomiast na rynku łódzkim i poznańskim odnotowano ich wzrost w ofercie deweloperów aż o 6 proc.
– Stało się tak, jak przewidywali eksperci, czyli na szerokim rynku sprzedaż klientowi kredytowemu osłabi się i zostanie zastąpiona tak zwanymi PRS-ami, czyli nowymi mieszkaniami stricte pod wynajem. Na rynek nieruchomości luksusowych będzie miało to ograniczony wpływ – tłumaczy Rafał Kula, współtwórca i prezes Noho Investment.
To wynika ze specyfiki rynku nieruchomości luksusowych, bo w przypadku apartamentów premium ponad 90 proc. kupowanych jest za gotówkę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS