A A+ A++

W sobotę (9 lipca) podczas uroczystości odpustowych na Puszczy odbędzie się uroczyste poświecenie dzwonów, których dźwięk ponownie, jak przed wojną, będzie rozbrzmiewał na Przełęczy Dukielskiej.

Jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, że na dzwonnicy przy kościółku na Pustelni św. Jana z Dukli, będą wisiały trzy dzwony. Dzwonił tylko jeden, który przetrwał II wojnę światową w ukryciu i na powrót został zawieszony przez pustelnika po jej zakończeniu.

W maju ub. roku media obiegła informacja o odnalezieniu drugiego dzwonu. Stało się to za sprawą Lesława Wilka, współzałożyciela Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych w Krośnie.

To on kilka lat wcześniej dowiedział się o ukryciu dzwonu przez pustelnika w 1941 roku. Historie przekazał mu mieszkaniec Dukielszczyzny, świadek rozmowy zakonnika z jego ojcem, pomagającym mu w pracach na Puszczy.
Pustelnik bez powodzenia szukał dzwonu w latach 50.

Założyłem sobie, że jeżeli ktoś ryzykując życie ukrył ten dzwon przed niemieckim okupantem, to musi się znaleźć ktoś kto dzwony przywróci na miejsce i przywróci ich brzmienie na Przełęcz Dukielską – mówi Lesław Wilk.

Poszukiwania prowadzone przez pasjonatów z Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych w Krośnie i Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego Galicja zakończyły się odnalezieniem dzwonu.

Był ukryty około dziesięć metrów powyżej dzwonnicy – opowiada Lesław Wilk.

Zachował się w bardzo dobrym stanie. Chwilę później okazało się, że jego serce było na Pustelni. Przyniósł je jeden z braci Bernardynów.

Pasjonaci historii postanowili, że doprowadzą do tego, że przy Pustelni będą bić znów trzy dzwony – 150-kilogramowy noszący imię św. Jana z Dukli, odnaleziony 90-kilogramowy św. Franciszek oraz odlany na nowo 60-kilogramowy dzwon, w miejsce tego, który zaginał w czasie wojny i nie udało się go odnaleźć.

Lesław Wilk tłumaczy, że odlaniem zajęła się w ludwisarnia Felczyńskich w Przemyślu. Ta sama, która wykonała dzwony na Pustelnię przed laty.

Mieliśmy zdjęcia kompletu dzwonów z 1931 roku, tak, że został on odlany na kształt i wielkość oryginału – opowiada Lesław Wilk. Dodaje, że niestety nie udało się odtworzyć inskrypcji. – Dokumentacja ludwisarni w czasie wojny została spalona – mówi.

W związku z tym zdecydowano, że dzwon będzie nosił imię św. Jana Pawła II na pamiątkę Ojca Świętego, który 25 lat temu w Krośnie kanonizował pustelnika z Dukli.

Przemyska ludwisarnia zajęła się też wykonaniem jarzma, konstrukcji nośnej i zamontowaniem osprzętu. – Dzwony będą uruchamiane komputerowo – mówi Lesław Wilk.

Zanim wszystkie trzy dzwony znów zawisły na dzwonnicy, konieczny był jej remont.

Lesław Wilk podkreśla, że przeprowadzenie wszystkich prac było możliwe dzięki akceptacji ojca gwardiana klasztoru oo. bernardynów w Dukli oraz społeczeństwa, które wsparło finansowo inwestycję na Puszczy.

Poświęcenie dzwonnicy i dzwonów odbędzie się w sobotę (9 lipca) podczas uroczystości odpustowych na Puszczy św. Jana z Dukli. Suma odpustowa rozpocznie się o godz. 12:00.

Wciąż można wesprzeć ofiarą remont pustelnianej dzwonnicy, renowacji dwóch dzwonów i odtworzenie trzeciego dzwonu z kompletu jubileuszowego ufundowanego w 1933 roku na 200-lecie beatyfikacji Jana z Dukli:

  • Klasztor OO. Bernardynów ul. Bernardyńska 2 38 – 450 Dukla PKO Bank Polski SA, nr rachunku : 46 1020 2964 0000 6902 0187 3801

Autor: Tomasz Jefimow

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktualna sytuacja epidemiologiczna w Jaworznie – 9.07.2022
Następny artykułW niedzielę w Libiążu pierwszy z cyklu koncertów na leżakach. Wystąpi Limboski