Sklep internetowy “Coś na tort” to miejsce, w którym znajdziemy gotowe dekoracje do tortów i artykuły do samodzielnego ich tworzenia. To sklep od pasjonatów dla pasjonatów, dla profesjonalistów i dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pieczeniem i dekorowaniem. “Coś na tort” ma to, czego potrzebuje zarówno klient indywidualny, jak i firmy. Opowiada o tym Marta Kosowska, która założyła ten sklep. Zobacz zdjęcia z jej wizyty w naszej redakcji.
– “Od pasjonatów, dla pasjonatów”. Skąd u Ciebie ta pasja do tortów?
– Wszystko się rozkręciło w okresie pandemii. Więcej czasu spędzaliśmy w domu, trzeba było ten czas jakoś wypełnić. Zrobiłam jeden, drugi tort, które się udały… Tak się zaczęło, raz robiłam tort dla rodziny, raz dla dla znajomych… i ciągle czegoś szukałam, ciągle kupowałam jakieś akcesoria, dekoracje, aż w końcu narzeczony powiedział mi: “Marta, przecież tych rzeczy brakuje w Elblągu i okolicach, ciągle coś zamawiasz! Załóż sklep sama, bo to fajna rzecz i wiele osób skorzysta”. Rzeczywiście, moi klienci podkreślają, że to super, że w mieście powstało coś takiego.
– “Coś na tort” oferuje…
– … barwniki, masy cukrowe, podkłady, opakowania do tortów, dekoracje, toppery, formy silikonowe, posypki… Właściwie wszystko, co potrzebne do dekoracji.
– Z użyciem tych akcesoriów na pewno będziemy mogli stworzyć prawdziwie autorski tort czy spersonalizować go na potrzeby tych, dla których go robimy…
– Tak. Często powtarzam, że sukces pieczenia to w 50 proc. umiejętności, a w kolejnych 50 odpowiednie narzędzia. “Coś na tort” daje nam takie narzędzia i dzięki temu możemy stworzyć, co tylko się chce. Ogranicza nas tylko wyobraźnia.
– Twoi klienci chwalą się potem tym, co udało im się przygotować?
– Jasne! Robią przepiękne torty, bardzo często moje klientki przesyłają mi fotki swoich tortów. Namawiam je do tego, żeby się tym dzieliły, bo początkujące osoby mają wobec tego opory. Sama pokazuję ich dzieła w moich mediach społecznościowych. Myślę, że wokół tych tortów tworzy się właśnie pewna społeczność. Jej członków zachęcam m. in. do tego, żeby pytać, jak ktoś czegoś nie wie, zawsze chętnie pomagam. Również po to na mojej stronie jest zakładka z blogiem, gdzie pokazuję różne przepisy, sposoby wykorzystania dekoracji, porady… “Coś na tort” to sklep internetowy, ale mamy naszą siedzibę przy ul. Zacisze, więc można przyjść, odebrać zamówienia i oczywiście porozmawiać o tortach i dekoracjach. To też okazja, żeby sprawdzić produkty “na żywo”, nie tylko na fotkach w internecie. Moim wielkim marzeniem jest otwarcie stacjonarnego sklepu, ale to jeszcze kwestia na przyszłość.
– W tortach jest chyba coś wyjątkowego, bo wiążą się z wyjątkowymi momentami w życiu?
– Dokładnie. To też bardzo rozbudowana część cukiernictwa, bo ta branża się szybko rozwija i co chwilę pojawiają się nowe rozwiązania, szkolenia, akcesoria itd. Warto być z tym na bieżąco i pokazywać to innym. Tort rzeczywiście pojawia się przy wyjątkowych okazjach i klienci chcą, żeby było to coś spersonalizowanego, przygotowanego specjalnie dla nich. Nie tylko szablonowy napis “wszystkiego najlepszego”, ale coś dostosowanego do danej osoby i okoliczności… To jest świetne, że tort potrafi wywołać reakcję “wow, to jest fajne, to jest dla mnie!”
– Dlaczego zdecydowałaś się w wziąć udział w projekcie Startup House IV realizowanym przez Akademię Nauk Stosowanych w Elblągu?
– Udział w projekcie pozwolił mi wypłynąć na szersze wody i zaprezentować firmę większej liczbie odbiorców. Dzięki temu, że mam biuro, każdy może teraz mnie odwiedzić, każdy może przyjść i zarówno przyjrzeć się produktom z bliska, jak i porozmawiać ze mną o naszej wspólnej pasji, jaką jest cukiernictwo. Minęło pół roku od kiedy jestem w projekcie i po tym czasie mogę powiedzieć, że cieszę się, że wzięłam w nim udział, bo dał mi naprawdę dużo. Serdecznie zachęcam wszystkie “młode” firmy do brania udziału w kolejnych edycjach, bo naprawdę warto.
– Powiedzmy jeszcze trochę o samym sklepie od strony jego działania…
– Przygotowałam go sama od podstaw, od opisów, przez zdjęcia, po poszczególne kategorie. Patrzyłam na to oczami klientki, bo sama przecież szperałam często po takich stronach i denerwowałam się, gdy strona nie była przejrzysta. Zależy mi na tym, żeby asortyment był nie tylko dobry i zróżnicowany, ale też na tym, żeby był czytelny dostęp do tego wszystkiego, co interesuje klientów. Dodam, że znaleźć mnie też można na Facebooku, Instagramie czy TikToku (zobacz tutaj – red.) i tam można złapać ze mną kontakt, poradzić się… Zapraszam!
Coś na tort
cosnatort.pl
Elbląg, Zacisze 12, pokój nr 3
697 756 036
— artykuł sponsorowany —
.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS