A A+ A++

– Zgadzam się z prezydentem Dudą. Jeśli chodzi o inflację, mleko się wylało, trzeba zacisnąć zęby — powiedział w programie “Newsroom WP” prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula. – Nie zgadzam się z inną rzeczą, którą powiedział. Otóż jego zdaniem inflacja w końcu spadnie. Sama nie spadnie. Rozkręconą inflację ciężko obniżyć. To wymaga pracy i czasu. Kto jest winny? Rządzący i Putin. Gdyby nie było wojny, inflacja byłaby w okolicach 10 proc. Pamiętajmy jednak, że tarcze antyinflacyjne były na długo przed wojną. Inflacja wrasta regularnie od 1,5 roku. Mówienie, że wszystkiemu winny jest Putin, to kłamstwo. Do sytuacji, którą dziś mamy, doprowadziła zła polityka gospodarcza PiS. Rząd jest kompletnie nieudolny w kwestii stymulowania inwestycji. Bez inwestycji nie rośnie wydajność pracy. Jeśli rosną pensje, a nie rośnie wydajność, to się zwiększają ceny i to się już zaczęło. My nie płacimy Putinowi, żeby rządził Polską. Płacimy rządzącym, by nie dopuszczali do inflacji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLawetowa zgryzota parkingowa
Następny artykułQuo vadis Wielka Brytanio?