Po latach oczekiwania i skakania przez kałuże w drodze do stacji kolejowej, budowa przedłużenia ul. Massalskiego w Kielcach staje się faktem. Drogowcy rozstrzygnęli przetarg na jej realizację.
Historia tej niewielkiej inwestycji, zakładającej budowę kilkusetmetrowej drogi i chodnika, jest bardzo długa, sięga co najmniej 2016 roku, gdy wyremontowano peron kolejowy. Od tego czasu po deszczu droga zmienia się w grzęzawisko, a ‘Wyborcza” wielokrotnie o tym pisała. Miasto jeszcze w poprzedniej kadencji tłumaczyło, że ma problemy z przejęciem gruntu, ale po tym, jak deweloper zamknął legalnie dojście, prace przyspieszyły.
Gdy wreszcie ogłoszono przetarg na budowę, okazało się, że oferty w nim złożone są zbyt drogie. Najtańsza, zaproponowana przez Trakt SA z Górek Szczukowskich, opiewała na 1,1 mln zł. Tymczasem Miejski Zarząd Dróg w Kielcach na inwestycję zarezerwował 850 tys. zł, czyli niemal 240 tys. zł mniej. Na czerwcowej sesji radni zgodzili się jednak na przesunięcie brakującej kwoty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS