A A+ A++

Z okazji 30–lecia parafii Chrystusa Dobrego Pasterza w Tarnowie sprowadzony został niezwykły pojazd, który można było obejrzeć w mieście po raz pierwszy. Z oczywistych powodów, także sentymentalnych, wywołał on spore zainteresowanie.

Na uroczystość jubileuszową parafia postarała się o niespodziankę. Na placu obok kościoła parafialnego stanął star 660 jako sławny papamobile. Już wcześniej, przed jego przetransportowaniem do Tarnowa, zapowiadany był jako pojazd zabytkowy, którym podczas pierwszej pielgrzymki do Polski podróżował papież Jan Paweł II. To jednak nie mógł być ten pojazd, gdyż… już go nie ma. Nie istnieje.
Słynny papamobile został stworzony w Starachowicach na podwoziu stara 660 M2 – znanej wtedy ciężarówki wojskowej – w ciągu zaledwie sześciu tygodni. Jan Paweł II podróżował nim po kraju w czasie pielgrzymki w czerwcu 1979 roku. W samochodzie specjalnie przystosowanym do takich celów pojawiło się wiele nowości, które wtedy mogły być uznane za techniczne ciekawostki.

W obawie, że samochód, który emitował sporo spalin podtruje wiernych, papamobile wyposażono w specjalny zbiornik z węglem aktywnym, podłączony do układu wydechowego, pochłaniającego spaliny. Wymyślono też nowatorskie poduszki powietrzne, które unosiły gondolę z pasażerami ponad tłum.
Samochód ze Starachowic dobrze spełnił swoją rolę, ale wkrótce po wyjeździe papieża z kraju władze komunistyczne PRL, kierując się zamysłem, aby zrobić wszystko, by o ważnej dla rodaków pielgrzymce czym prędzej zapomnieć, postanowiły zniszczyć wszystkie elementy nadwozia papamobile. W myśl zasady, że jeśli o czymś się nie mówi, to tego nie było i nie ma.
Rozebrana została gondola, a papieski tron umieszczono w jednej z warszawskich parafii. Star 660 po demontażu elementów trafił do… PGR koło Białogardu, potem do lokalnego Rejonu Dróg Publicznych, w którym przez 20 lat służył jako pługopiaskarka, na koniec do rolnika w zachodniej Polsce, by stać się ciągnikiem. Nie wiadomo, czy kolejni nabywcy zdawali sobie sprawę z przeszłości stara.

Od 2006 roku rozpoczęła się rekonstrukcja „samochodu symbolu” z użyciem nielicznych zachowanych oryginalnych części, zakończona sześć lat później. Tak więc w Tarnowie pojawiła się replika papamobile, bo inaczej być nie mogło, ale była to interesująca inicjatywa parafii, ponieważ możliwości obejrzenia tego pojazdu nie są duże. Przetransportowany on został z Muzeum Przyrody i Techniki w Kielcach. Co ciekawe, na stronach muzeum tylko między wierszami pojawia się jednozdaniowa informacja o fakcie, iż dziś mamy do czynienia z kopią, a nie oryginałem słynnego stara. W Tarnowie obok repliki papamobile ustawiono jednak tablicę z historią samochodu, dzięki której oglądający wiedzieli, z jakim pojazdem mają do czynienia.
Kiedy Jan Paweł II przyjeżdżał do Polski w kolejnych latach, za papamobile służyły mu inne samochody. W czerwcu 1987 roku, gdy odwiedził Tarnów, do dyspozycji miał mercedesa benza 230G w wersji opancerzonej, wyposażonego w wysoką kabinę, w której zamontowano kuloodporne szyby.

Więcej: https://www.temi.pl/tarnow/papamobile-w-tarnowie/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKino Konesera zaprasza na film pt. „Ennio”
Następny artykułReforma orzekania o niepełnosprawności podzielona na etapy