A A+ A++

Rozstrzygnięcia kwestii budowy krytej pływalni w Głuchołazach nie przyniósł pierwszy głoszony przez gminę przetarg. Teraz magistrat ogłosił kolejny, bo oferta przedstawiona przez jedyną firmę zainteresowaną wykonaniem inwestycji była niemal dwukrotnie droższa od kosztów założonych przez władze miasta.

Do pierwszego przetargu ogłoszonego w październiku przystąpił jeden oferent. Wykonawca z Warszawy złożył ofertę budowlaną opiewającą na 30 mln. zł. Tymczasem głuchołaski magistrat na ten cel planował wydać około 14, 5 mln. zł.

Budowa pływalni rodzi kontrowersje w politycznym środowisku gminy. Lokalne media podają,że nawet wśród rajców związanych z obozem rządzącym pojawiają się wątpliwości, czy inwestycja nie przerasta możliwości finansowych gminy, zwłaszcza w obecnej sytuacji, gdy wprowadzono kilka podwyżek (m.in. za wywóz odpadów komunalnych, czy podatek od nieruchomości). Do tego Skarbnik Miasta Sławomir Deko zapowiedział, że gminę czeka ciężki rok, a w budżecie zabraknie około 6,5 mln. zł.

Magistrat nie ustaje jednak w staraniach o powstanie basenu. Wiceburmistrz Głuchołaz Roman Sambor przekazał naszej gazecie, że ogłoszono kolejny przetarg, licząc na tańsze oferty.

– Zrezygnowaliśmy w projekcie basenu z bardzo kosztownej pompy ciepła, która może być zainstalowana w drugim etapie budowy. Ponadto zmieniliśmy kryteria przetargu. Inną opcją jest próba pozyskania środków zewnętrznych, ministerialnych, bądź unijnych. Przypomnę, że ostateczną decyzję podejmie jednak Rada Miejska – wyjaśnił nam Roman Sambor.

Maciej Dobrzański

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUdany koniec roku dla hokeistów
Następny artykułEkspresowa wizyta minister Maląg w ostrowskim szpitalu