Ciągną za włosy, wchodzą na głowę, a nawet próbują udziobać w oko. Agresywne wrony atakują mieszkańców Warszawy.
Ataki często przywodzą na myśl film „Ptaki” w reżyserii Alfreda Hitchcocka. Chociaż tam skrzydlate straszydła siały zniszczenie i grozę, faktem jest, że do ataków dochodzi.
W tamtym roku ataki wron zdarzały się na Żoliborzu. W tym roku skarżą się mieszkańcy Mokotowa i Gocławia. Wyborcza zgłębiła temat i odezwała się do ornitologa. Okazało się, że to typowe zachowania ptaków w okresie lęgowym, gdy uczą się latać. Czasami ptaki spadają i wtedy interweniują ich rodzice. Jeżeli ludzie zbyt zbliżą się do miejsca w których są ptasie dzieci, ich rodzice bronią terytorium.
Niedługo ma się to jednak skończyć, gdyż okres wylotu z gniazd skończy się już za dwa tygodnie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS