Przynajmniej przez miesiąc Warszawska Kolej Dojazdowa w większości kursów będzie docierała tylko do Podkowy Leśnej. Pociągi musiały zostać wycofane z Milanówka i Grodziska Maz. z powodu rozbudowy linii.
Umowę za ponad 150 mln zł udało się podpisać na początku maja po długim przetargu i wybrany wykonawca, firma Intop, szybko przystąpił do dzieła. Jej prezes Edward Głaz przyznał, że pasażerów czekają spore utrudnienia. Pierwsze zaczęły się jeszcze wiosną. Najpierw zamknięto odgałęzienie za Podkową Leśną do Milanówka. Wakacyjny spadek liczby przewozów ma być wykorzystany na dłuższe przerwy w ruchu na podstawowej trasie do Grodziska Mazowieckiego. Z tym że końcowa stacja WKD w tym mieście będzie nieczynna przez kilka miesięcy. Zostaną tu tylko kasa biletowa i paczkomat. Pociągi wyruszają teraz z innego miejsca (przystanek Jordanowice) i to też nie o każdej porze dnia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS