Robert Lewandowski w wielu ostatnich wywiadach informował, że zamierza opuścić Bayern Monachium. Słowa polskiego piłkarza zostały odebrane przez niemieckich dziennikarzy jako atak. Z jego wypowiedzi nie byli również zadowoleni działacze mistrza Niemiec.
Tomaszewski bezpośrednio komentuje zamieszanie z transferem Lewandowskiego. “To dziecinada”
Pomimo zdecydowanego stanowiska Lewandowskiego, Bayern nie zamierza rozstawać się z piłkarzem. Niedawno Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy klubu, wyznał, że oczekuje polskiego napastnika na pierwszym treningu, który odbędzie się 12 lipca. Obecnie jesteśmy świadkami patowej sytuacji i wydaje się, że żadna ze stron nie zamierza odpuścić.
Zamieszanie z transferem kapitana reprezentacji Polski skomentował Jan Tomaszewski w rozmowie z Super Expressem. – Nikt nic nie wie. Bo proszę mi powiedzieć, jaka jest nasza różnica poglądów na transfer Roberta? Wtedy kiedy on powiedział na zgrupowaniu reprezentacji Polski, że jest znudzony Bayernem i chce odejść, to było jakieś 2 miesiące temu, a dzisiaj jest to czeski film, nikt nic nie wie. I jeszcze raz podkreślam, ten transfer jest najbardziej nieprofesjonalnie zrobionym transferem w historii światowego futbolu, jeśli chodzi o najlepszego zawodnika świata. To dziecinada – powiedział były reprezentant Polski.
Na transfer Lewandowskiego naciska także Barcelona, która złożyła już dwie oferty za napastnika, ale zostały one odrzucone. Jak się okazuje, już niedługo może dojść do przełomowego momentu w tej sadze transferowej. Zdaniem “Bilda”, Barcelona złożyła kolejną ofertę za polskiego piłkarza w wysokości 40 mln euro plus bonusy w kwocie 5 mln euro. Jak informują niemieccy dziennikarze, Bayern Monachium może zgodzić się sprzedać swojego zawodnika za taką cenę.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS