A A+ A++

Dwa zastępy strażaków gasiły samochód, który stanął w płomieniach na ulicy Fredry.

Informację o pożarze na parkingu ratownicy otrzymali kilka minut po północy. Kiedy zjawili się na miejscu, była tam już właścicielka peugeota oraz patrol policji. Wspólnie próbowali ugasić płonące auto, przy użyciu gaśnic pianowych. Bezskutecznie. Ogień wydobywał się spod maski samochodu. Płonął także bok. 

– Obok stał inny samochód, istniało zagrożenie, że także może się zapalić – mówi bryg. Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dębicy. 

Ogień szybko udało się stłumić, ale samochód częściowo uległ zniszczeniu.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Auto zapaliło się nocą. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaczął się remont Bulwaru Filadelfijskiego. Między mostami ruch tylko w jedną stronę
Następny artykułZwyciężyli z kopalnią (zdjęcia)