Nie słyszałam o instynkcie religijnym zwierząt. U ludzi występuje religijny zmysł do interesu. Dlatego powstają pałace na koszt biednych wiernych. Zamożny kler tankuje krwią ostatnich chrześcijan i odpala ryczące jak lwy w Koloseum silniki swoich porsche czy maybachów. Kościelni dostojnicy odziedziczyli święty biznes i licencję sakry po kimś, kto mógł mieć wszystko, ale nie chciał nic. Oni więc też nie powinni mieć niczego, a chcą wszystkiego, również seksu z dziećmi. Ile czasu potrzeba na taką degrengoladę? Z historii Watykanu wiadomo, że dużo mniej niż 2 tysiące lat czy tysiąc. Muńkowi Staszczykowi dobra zmiana, od zwyrola rock and rolla do Kościoła, zabrała około 30 lat.
Tutaj Kaczyński może powiedzieć, co chce, bo słowa w Polsce nie mają już znaczenia
Tyle też mniej więcej trwała Republika Weimarska, od wolności do faszyzmu. Jej rozkwit 1924-1929, zwany Goldene Zwanziger, pokazuje paryska wystawa w Centrum Pompidou. 900 zdjęć, obrazów, filmów Niemiec sprzed Hitlera. Paryską wystawę zatytułowano „Nowa obiektywność” próbując oddać sens niemieckiego „Neue Sachlichkeit”. Oznaczało ono Nową Rzeczowość – kierunek w sztuce, ale i nowe obiektywne spojrzenie, chłód, nawet cynizm tamtej epoki. Sachlichkeit było wieloznaczną, modną, niebinarną nowoczesnością. O tej wolności, pozbawionej złudzeń i konwenansów, śpiewano przeboje. Piosenka „Money, money” Lizy Minelli z groteskowo upiornym konferansjerem z filmu „Kabaret” jest niemal coverem berlińskiego duetu tamtej epoki. Cztery lata dzieliły ostatnie kabarety Republiki Weimarskiej od pierwszego obozu koncentracyjnego w Dachau.
U nas, od pierwszych demokratycznych wyborów minęły 33 lata, od wejścia do Unii 18. PiS, rządząc zaledwie siedem lat, zdemolowało wątłe, ale niewątpliwe osiągnięcia demokracji. Ile kadencji potrzeba Kaczyńskiemu, żeby unieważnić Polskę? W tym tygodniu przestał być wicepremierem. Woli podróżować po kraju ze swoim przedwyborczym rodeo. Przyznał, że to jego ulubiony sport. Uwodzi go chyba patrzenie, jak długo wystawione przez niego polityczne pastuchy utrzymają się w siodle koalicji albo stołków posad. Tym razem on będzie ujeżdżał polską prowincję. Nie wiadomo, czy przedwyborczo do Sejmu czy pałacu prezydenckiego. Pisowskie media przemycają z Nowogrodzkiej pomysł jego prezydentury. Prezes tysiąclecia prezydentem jeszcze nie był, chociaż to by ładnie wyglądało na Wawelu.
Objeżdżając kraj, Kaczyński nawraca Polskę przeciw Unii. Wicepremierostwo go w tym krępowało, rząd oczekuje przecież funduszy europejskich. Jako szef partii może Unię poniżać, smagając różańcem. Jeśli Bruksela uruchomi dla nas Fundusz Odbudowy, prezes będzie triumfował. Wyzwał głupią, oszwabił i jeszcze mu za to odpłaciła miliardami. Jeżeli pieniądze zostaną wstrzymane, okaże się, że to przewidział, więc czas opuścić totalitarną UE. W Brukseli Kaczyński nigdy nie wygrał, w Warszawie zawsze. Na tym polega jego genialna strategia, nie wyjeżdżać. Tutaj może powiedzieć, co chce, bo słowa w Polsce nie mają już znaczenia. Ani nasze osądy, gdy sądy tracą niezależność.
Milionowe przekręty, rozkradanie państwa, pisowskie afery i żadnych wyroków, tylko procesy, za obrazę. Zaskarżono frazę Twardocha płynącą z głębi urażonego śląskiego serca: „Pierdol się, Polsko”. Pisarz sprawę wygrał. Od siebie dorzucę „Pierdol się, Polsko” bez prezerwatywy. Zajdź w niechcianą ciążę. Dostań powikłań i wyląduj w szpitalu, gdzie ginekolog, ksiądz i prokurator będą czekali na obumarcie twojego płodu. Przezornie zabiorą ci telefon. Przecież słowa nic nie znaczą, zwłaszcza Polek. Udowodnił to w obronie życia poczętego Trybunał Konstytucyjny, a 30 lat wcześniej Sejm, zakazując aborcji. Nie będziesz już mogła, Polsko, esemesować o mękach agonii. Kiedy umrzesz, napiszą w protokole obumarcie, płodu i matki. Znakomite słowo odsuwające odpowiedzialność za uprawomocnione morderstwo. Zwierzęta zdychają, Polki obumierają, umierają mężczyźni, giną bohaterowie.
Polska też obumrze w samotności, jeżeli nic się nie zmieni. Na jej grobie zawyje tylko suka Muńka Staszczyka z różańcem w zębach.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS