A A+ A++

Przez lata pracował w Apple, m.in. jako dyrektor ds. projektowania produktów. Rozwijał także technologicznego jednorożca – firmę Nest, sprzedaną następnie Google’owi. Andy Baynes postanowił rozwijać usługi IT w Krakowie.

Andy Baynes przez 12 lat pracował w firmie Apple u boku Steve’a Jobsa i Tima Cooka. Potem odszedł razem z Tonym Fadellem, byłym starszym dyrektorem ds. rozwoju iPoda, aby wejść w świat automatyki domowej. Zajął się biznesowym rozwojem inteligentnych termostatów firmy Nest, którą Google w 2014 r. odkupił za rekordową kwotę 3,2 mld dolarów.

Dziś Baynes angażuje się w nowe projekty. Jednym z nich jest firma GT, która powstała cztery lata temu i zajmuje się tworzeniem oprogramowania. Pierwotnie jej siedzibą był Kijów, ale ze względu na wybuch wojny zdecydowano o relokacji siedziby do Krakowa.

W krakowskiej siedzibie firmy pracuje m.in. zespół marketingu, rekrutacji, obsługi klienta i HR. Firma ma też w Polsce zespół programistów, którzy pracują zdalnie z różnych miast i przyjeżdżają do biura raz na 1-2 miesiące.

– Przez całą moją karierę zawodową pracowałem w firmach produktowych. Gdy dołączyłem do zespołu Apple, było jeszcze małą firmą (udział w rynku poniżej 1%). Nest był startupem działającym w garażu w Palo Alto. Firmy produktowe, a zwłaszcza startupy, to miejsce, gdzie jest najwięcej zabawy. Nigdy nie przejdę na emeryturę, jeśli tylko będę mógł kontynuować pracę z firmami produktowymi. To właśnie tam można szybko wprowadzać innowacje, szybko podejmować decyzje i pokazywać dużym graczom, jak prawidłowo budować produkty. GT jest przedłużeniem tej podróży – komentuje Andy Baynes.

Andy Baynes
Andy Baynes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy Robert R. Były wójt Łapanowa przekroczył uprawnienia? Prokuratura twierdzi, że tak!
Następny artykułHistoryczna zmiana. Sąd Najwyższy USA: Konstytucja nie przyznaje prawa do aborcji