A A+ A++

Arcymistrz Jan-Krzysztof Duda zremisował w środę czarnymi z reprezentantem Francji Alirezą Firouzją w piątej rundzie szachowego turnieju kandydatów Madrycie. Polak pozostaje niepokonany w tej imprezie. Prowadzenie utrzymał Jan Niepomniaszczi (FIDE) – 3,5 pkt.

Zwycięzca turnieju, rozgrywanego w Palacio de Santona w stolicy Hiszpanii, będzie przeciwnikiem Norwega Magnusa Carlsena w przyszłorocznym meczu o mistrzostwo świata.

Partia debiutujących w turnieju kandydatów i najmłodszych w stawce 24-letniego arcymistrza z Wieliczki, klasyfikowanego na 16. miejscu w rankingu FIDE, z pięć lat młodszym, trzecim na światowej liście szachistą urodzonym w Iranie, zakończyła się najszybciej tego dnia – po 36 posunięciach. Od jej początku najlepszy polski szachista wykazywał dobre przygotowanie teoretyczne, grał pewnie i szybko. Zdecydowanie więcej czasu zużył jego rywal, uważany w przedturniejowych prognozach za jednego z faworytów.

“Nie było nic nadzwyczajnego w naszym przygotowaniu. Duda zastosował swój normalny wariant, w którym rozegrał już niejedną partię. Najlepsza w przygotowaniu była sama decyzja, żeby po prostu powtórzyć jego najbardziej solidną broń. Wszystkiego można się było spodziewać po Firouzji, ale nasze założenie – wydaje mi się, że słuszne – było takie, że z uwagi na to, iż Janek w swojej pierwszej partii czarnymi zastosował obronę sycylijską, wariant Najdorfa, jeden z najbardziej ostrych, uznaliśmy, że Firouzja będzie dążył do powtórki, chcąc się jak najszybciej odbić po porażce poprzedniego dnia, i dlatego ten agresywny wariant będzie mu pasował. Z tego też powodu uznaliśmy, że trzeba go zmienić i zagrać solidnie. Okazało się, że rywal zupełnie się tego nie spodziewał i stąd taki, a nie inny obraz partii” – powiedział arcymistrz Grzegorz Gajewski ze sztabu Dudy.

Wcześniej polski szachista i Firouzja rywalizowali pięć razy w szachach klasycznych i bilans był zdecydowanie korzystny dla reprezentanta Francji – cztery zwycięstwa i jeden remis.

Polak w spokojnej obronie rosyjskiej

“Duda zdecydował się na spokojną obronę rosyjską i wydaje się, że to był bardzo dobry wybór. Firouzja po porażce we wczorajszej partii, grając białym kolorem, na pewno chciał się zrehabilitować, zaatakować. Janek jednak spokojnie go wyczekał, sam grał bardzo szybko, prowokując … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKraków – 550-lecie obecności paulinów na Skałce
Następny artykułSzrot u Olejnik: Inflacja jest przede wszystkim winą Putina