Hubert Hurkacz (ATP 10.) przystąpi do tegorocznego Wimbledonu z wygranymi dwoma turniejami na kortach trawiastych. Najpierw Polak wraz z Mate Paviciem wygrał turniej deblowy w Stuttgarcie, a potem Hurkacz triumfował w Halle, ogrywając w finale Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (6:1, 6:4). – Hubert jest w czwórce-piątce najlepszych na świecie specjalistów od gry na trawie. Hubert nie jest głównym faworytem, ale na pewno jest w gronie kilku takich, którzy się będą bardzo liczyli – uważa w rozmowie z Sport.pl Marcin Matkowski.
Hubert Hurkacz jest niestabilnym tenisistą. “Trudno go określić jednym zdaniem”
Karol Stopa, ekspert i komentator Eurosportu rozmawiał z portalem WP SportoweFakty na temat Huberta Hurkacza po wygraniu turnieju ATP w Halle. Jakie są słabe punkty najlepszego polskiego tenisisty? – Hubert czasem wychodzi na mecz, jakby się obawiał rywala. I to ma miejsce także w meczach ze zdecydowanie niżej notowanymi przeciwnikami, i wtedy jest wycofany. Słowo “niestabilny” na pewno dobrze określa Huberta, właściwie trudno go określić jednym zdaniem – powiedział.
– Patrząc obiektywnie na Huberta, widzimy wspaniały serwis, równy bekhend i dziurę forhendową, która się często ujawnia, ale są też momenty, kiedy Hubert operuje forhendem bardzo dobrze. W trakcie pojedynczych meczów Hurkacz ma bardzo dobre momenty, ale także są zaskakujące przestoje. Być może kwestia mentalna trochę mu przeszkadza. Podczas French Open Hubert zagrał wybitny mecz z Davidem Goffinem (ATP 58.), a potem prezentował się źle przeciwko Casperowi Ruudowi (ATP 5.). Jakbyśmy na korcie widzieli dwie inne osoby – dodaje Karol Stopa.
Losowanie na Wimbledonie kluczowe dla Hurkacza. “Niebagatelne znaczenie”
Hubert Hurkacz jest określany jednym z faworytów do triumfu w tegorocznym Wimbledonie. Zdaniem eksperta Eurosportu losowanie będzie miało duże znaczenie. – Niektórzy zawodnicy, którzy potrafią grać bardzo dobrze na trawie, będą nierozstawieni. Nikt nie chce trafić na takiego Nicka Kyrgiosa (ATP 45.) w pierwszej rundzie. Turniej może być specyficzny, bo mamy u mężczyzn sytuację przejściową. Hurkacz może trafić w IV rundzie lub ćwierćfinale na Caspera Ruuda, co byłoby świetnym układem, ale też na Novaka Djokovicia (ATP 2.), który jest w zupełnie innej lidze – twierdzi Stopa.
Hubert Hurkacz w zeszłym roku dotarł do półfinału Wimbledonu, pokonując po drodze m.in. Rosjanina Daniiła Miedwiediewa (ATP 1.) czy Rogera Federera (ATP 96.). W 1/2 finału lepszy okazał się Włoch Matteo Berrettini (ATP 11.), który wygrał 6:3, 6:0, 6:7, 6:4. Tegoroczny Wimbledon będzie rozgrywany od 27 czerwca do 10 lipca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS