Różnice w wysokości i dynamice wynagrodzeń
Wspomniany wzrost wynagrodzeń jest wartością przeciętną dla sektora przedsiębiorstw (obejmuje tylko część gospodarki narodowej – przedsiębiorstwa zatrudniające 10 i więcej osób z wyłączeniem niektórych sektorów, np. administracji publicznej, edukacji, opieki zdrowotnej czy pomocy społecznej), znacznie wyższym niż mediana, która dzieli pracujących na dwie równe grupy (zarabiających mniej i więcej od niej).
Czytaj też: Przeciętne wynagrodzenie nie dla wszystkich. Ile naprawdę zarabia się w Polsce
Jeśli jednak przyjrzymy się dokładniej danym z sektora przedsiębiorstw, które Główny Urząd Statystyczny publikuje najczęściej (zrobił to właśnie we wtorek), dostrzeżemy wiele różnic. W niektórych branżach podwyżki są wyższe niż inflacja, w niektórych – ledwo zauważalne.
Największe podwyżki wynagrodzeń dostali przedstawiciele branży transportowej i logistycznej, choć ich uposażenia są wciąż niższe od średniej krajowej. Z ponad 20-proc. wzrostu płac cieszą się także leśnicy, rolnicy i rybacy – w tej branży zarabia się przeciętnie prawie 7,8 tys. zł brutto (prawie 5,6 tys. zł netto). Po drugiej stronie tabeli podwyżek znalazły się firmy działające w „pozostałej działalności usługowej” oraz zajmujące się „wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę” – w obu przypadkach wzrost wynagrodzeń nie przekroczył 5 proc., co oznacza najmocniejszy spadek realnego wynagrodzenia spośród wszystkich sektorów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS