A A+ A++

Agata Bednarczuk: Witam w Polsce. Jak Pana samopoczucie przed pojedynkiem?

Ryno Liebenberg: Bardzo dobrze. Za mną długa podróż, ale jestem gotowy do walki.

Co wie Pan o swoim rywalu Ihosvanym Garcii?

Był dobrym pięściarzem w czasach amatorskich, ale to nie to samo, co boks zawodowy. Zobaczymy, co pokaże w ringu.

Jaki ma Pan plan na tę walkę?

Zawsze mam jeden i jest nim nokaut. Im szybciej, tym lepiej. Takie mam założenie.

ZOBACZ TAKŻE: Radomir Obruśniak, jakiego nie znacie (WIDEO)

Ma Pan większe doświadczenie od swojego przeciwnika. Czy to ma jakieś znaczenie?

Zdecydowanie. Chcę go zepchnąć do lin i pogrążyć. Przekonamy się tylko, jak bardzo.

Jak wyglądały Pana przygotowania do tego pojedynku? Co może powiedzieć Pan na ten temat? Gdzie Pan był i co robił?

Mieliśmy dobre warunki w Republice Południowej Afryki, aby się przygotować. Można tam spotkać solidnych pięściarzy z całego świata. Jesteśmy gotowi do bójki.

Czy miał Pan jakiś czas na relaks przed walką, czy skupił się Pan tylko na trenowaniu?

Wykorzystałem ten czas na trening. Jestem pięściarzem i profesjonalistą. Po prostu ćwiczyłem walcząc.

Czy to pierwszy Pana pobyt w Polsce?

Tak. Po raz pierwszy jestem w Waszym kraju. Wiele razy odwiedzałem Niemcy i Rosję, ale tutaj mnie jeszcze nie było.

Życzę miłego pobytu i powodzenia.

Dziękuję bardzo.

Całość rozmowy w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRejestrujesz auto? Umów się na wizytę i załatw sprawę w swoim czasie
Następny artykułPoznań: Leszek Miller gościł na Pyrkonie. Z mieczem i tarczą!