A A+ A++
Technologie
20 czerwca 2022, 14:40

autor: Artur “ArcziN” Niedoba

Choć drony kojarzą nam się z powietrznymi akrobacjami, tak urządzenia te radzą sobie doskonale i pod taflą wody. Jak wyglądają podwodne wersje tych bezzałogowych maszyn, na które każdy może sobie pozwolić?

Drony, choć jeszcze do niedawna kojarzyły się z produkcjami sci-fi, dziś stanowią już standardową ozdobę nieba. Korzystają z nich fotografowie, służą dziennikarzom i mundurowym, sportowe wersje uczestniczą w bardzo spektakularnych wyścigach, o jednym z wojskowych modeli powstają piosenki, a w prawie powstał szereg przepisów normujący sposób ich użytkowania, zwłaszcza dotyczących prywatnych maszyn. Choć słysząc „dron” zadzieramy głowę w górę, tak naprawdę nie brakuje ich również znacznie niżej. W tym zestawieniu przedstawię Wam ich podwodne wersje, na które może sobie pozwolić zwykły zjadacz kebabów.

Głębiny od wieków budziły ciekawość i motywowały do tworzenia konstrukcji pozwalających namacalnie poznać ich sekrety. Nie inaczej jest z dronami, pozwalającymi nie tylko na eksplorację podwodnej natury, ale również, bardziej przyziemnie, sprawdzić w którym miejscu jeziora najlepiej rozłożyć się z wędkarskim sprzętem.

Przyjrzymy się dziś temu niszowemu rynkowi, zobaczymy ile trzeba wydać, żeby pobawić się podwodnym dronem i jakie możliwości ma taki sprzęt. Przy okazji polecamy nasze wideo z testów urządzenia tego typu.

Tosuny Fish Finder

There is impostor among us | źródło: amazon.pl

Niewielki dron marki Tosuny, służący do eksploracji łowisk, to kilkucentymetrowe urządzenie imitujące rybę, które może pochwalić się kamerą HD o rozdzielczości rzędu 1000 TVL* wspomaganą dwunastoma diodami świetlnymi.

W zestawie znajduje się również solidna walizka z wbudowanym 9-calowym ekranem oraz trzydziestoma metrami kabla. Zgodnie z zapewnieniami producenta, akumulator 4500 mAh wystarcza na dziesięć godzin pracy w temperaturze pokojowej (pytanie tylko jakie podwodne eksploracje odbywają się w takich warunkach), a całość to koszt około 1200 złotych. Ciekawe jak często rybko-podobna kamerka pada ofiarą drapieżników?

*TVL (Television Lines) to miara stosowana w rozwiązaniach opartych na skanowaniu liniowym, wskazująca na maksymalną ilość poziomych, naprzemiennych linii białych i czarnych możliwych do rozróżnienia w systemie. Tak określona rozdzielczość jest zazwyczaj stosowana w przypadku kamer analogowych.

Tosuny Fish Finder kupisz tutaj

UPRAWNIENIA

Korzystanie z cywilnych dronów podwodnych w Polsce nie wymaga dodatkowych uprawnień. Sytuacja wydaje się wynikać z faktu niewielkiej popularności tych urządzeń, co przekłada się na brak rozwiązań prawnych, które je dotyczyły. Co jednak ciekawe, drony podwodne są wyszczególnione wśród rodzajów broni i amunicji, cytujemy: Pociski rakietowe (kierowane i niekierowane) oraz drony specjalnie zaprojektowane do bezpośredniego rażenia celów, w tym drony podwodne (glidery).”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWrocław: Zabytkowe amerykańskie auta na wyciągnięcie ręki
Następny artykułTransparentność przekazu w influencer marketingu