Po znakomitym ubiegłym sezonie w barwach Interu Mediolan, podczas poprzedniego letniego okienka transferowego Romelu Lukaku zdecydował się na rozpoczęcie swojej drugiej przygody z Chelsea. Klub ze stolicy Anglii wydał na jego transfer 113 milionów euro w nadziei, że na Stamford Bridge również będzie zachwycał skutecznością.
Fatalny sezon Lukaku
Po zdobyciu 24 bramek w Serie A w sezonie 2020/21, wszyscy wierzyli w to, że w Premier League Belg również będzie trafiał jak na zawołanie. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Lukaku okazał się dużym rozczarowaniem. Złożyły się na to kontuzje, zakażenie koronawirusem, niezbyt dobre relacje z Thomasem Tuchelem, ale przede wszystkim słaba skuteczność.
W efekcie belgijski napastnik szybko stał się zaledwie rezerwowym piłkarzem, choć do Londynu przychodził ze statusem gwiazdy. Ostatecznie w samej lidze Lukaku rozegrał 26 meczów, w których strzelił tylko osiem bramek. W pozostałych rozgrywkach wystąpił do tego w 18 spotkaniach, strzelając w nich siedem goli.
Lukaku do Interu, Skriniar do Chelsea?
Nieudany sezon sprawił, że brytyjski dziennik “Daily Mail” stwierdził nawet, iż Lukaku jest największym niewypałem transferowym w historii klubu ze stolicy Anglii. Belg wyprzedził w tym niechlubnym zestawieniu Alvaro Moratę i Kepę Arrizabalagę. W pierwszej piątce umieszczono też Tiemoue Bakayoko i Danny’ego Drinkwatera.
Dziennik dodał, że od nowego sezonu Lukaku ponownie może zagrać w Interze Mediolan, do którego mógłby zostać wypożyczony. Jeśli jednak oba kluby zdecydowałyby się na transfer, wówczas do transakcji mógłby zostać włączony słowacki środkowy obrońca Milan Skriniar.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS