A A+ A++

Jak zasugerował Arachamija, Ukraina będzie mogła wznowić rozmowy pokojowe z Rosją, kiedy wzmocni swoje pozycje na froncie. Negocjator nie doprecyzował jednak swojej wypowiedzi, tłumacząc, że nie chce zdradzać planów ukraińskich władz Rosjanom.

– Koniec sierpnia. Nie chcemy dzielić się naszymi planami z Rosjanami, bo widzą to w otwartych źródłach. Ale myślę, że w niektórych miejscach przeprowadzimy kontrofensywę – powiedział.

Kijów nie chce kompromisu za wszelką cenę 

Ukraińska klasa polityczna powtarza, że nie ma zamiaru zabiegać o pokój na moskiewskich warunkach. O planach Kijowa w tym kontekście wypowiedział się na łamach “Foreign Affairs” minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

“Nierealistyczne są sugestie, by Ukraina poświęciła swoich ludzi, terytorium i suwerenność w zamian za nominalny pokój. (…) Deklaracje te opierają się na założeniu, że Ukraińcy, choćby nie wiem jak dobrze walczyli, nie są w stanie pokonać sił Moskwy. Ale ta koncepcja jest błędna” – przekonywał minister, odnosząc się do zachodnich wezwań do kompromisu z Rosją.

“Ukraina sama powinna decydować, kiedy rozpocząć rozmowy z Rosją”

Wyłącznie Ukrainie należy zostawić decyzję, kiedy i na jakich warunkach rozpocząć rozmowy z Rosją – powiedział w czwartek szef MSZ Zbigniew Rau, komentując słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona, nawołującego do rozmów ukraińsko-rosyjskich.

Szef polskiego MSZ, a zarazem przewodniczący OBWE Zbigniew Rau, był pytany o odbywającą się w czwartek wizytę prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Olafa Scholza i premiera Włoch Mario Draghiego w Kijowie.

– Bez wątpienia należy wyrazić satysfakcję, że w czwartym miesiącu wojny ci panowie ustalili wspólną agendę i udali się do Kijowa, to w relacjach z Ukrainą jest bardzo cenne – powiedział.

ZOBACZ: Olaf Scholz: Z Putinem trzeba rozmawiać

– To czego należy oczekiwać od nich, to ja bym zostawił stronie ukraińskiej, bo ona doskonale wie, czego potrzebuje, przede wszystkim jednoznacznego wsparcia politycznego, ale także materialnego, szczególnie w kategoriach ciężkiego sprzętu, który jest szczególnie potrzebny na Ukrainie – dodał.

Pytany, czy wizyta nie odbywa się za późno Rau przyznał, że “wiele głów państw i rządów było tam tuż po rozpoczęciu wojny”. – Poczekajmy na rezultaty tej wizyty – zaznaczył.

Pytany o komentarz do słów prezydenta Macrona, że ukraiński prezydent powinien rozpocząć negocjacje z Władimirem Putinem, szef MSZ zwrócił uwagę, że Ukraina od czterech miesięcy, kosztem wielu wyrzeczeń i krwi swoich obywateli prowadzi wojnę z dużo silniejszym agresorem. – W związku z tym to, kiedy ona rozpocznie negocjacje, na jakich warunkach, czego będą dotyczyć, to bezwzględnie należy zostawić Ukrainie – powiedział Rau.

ap/PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoparcie dla brytyjskiej monarchii spada. Powodem rosnące koszty
Następny artykułMieszkańcy Huzeli i Woli Postołowej przeciwko budowie obwodnicy Leska. Boją się, że ich domy zostaną wyburzone