– Jestem zablokowany bo nie mogę wejść w programy unijne – żali się Jerzy Jasionek stojąc pod łomżyńskim sądem z biało-czerwoną flagą i tabliczką „Za długo trwa moja sprawa”. – Na mojej działce w Zawadach doprowadziłem wodę, chciałem borówkę posadzić, warzywniaki i nie mogę tego robić, bo z tych pieniędzy nie skorzystam, mam obciążenie spadkowe – mówi.
Bezradność na okoliczności i Jego zdaniem za długi czas postępowania przed wymiarem sprawiedliwości pchnęły około 70-letniego rolnika, który nie posiada emerytury, do protestu w minioną środę przed Sądem Rejonowym w Łomży.
– Protestuję, bo ta sprawa powinna być w trzy dni osądzona – mówi Jasionek. Tłumaczy, że ma problem ze sprawą zachowku swoich wnuków. Jeden z 4 synów zginął w wypadku w 2013 roku, a synowa „ciąga go po sądach”.
Sprawa spadku zaczęła się w październiku 2018 roku, po śmierci żony pana Jerzego. Tłumaczy, że po tym fakcie „zaraz chodził po sądach”. Wylicza, że synowej przekazał piękny dom i dwie działki o wartości 300 tys. zł. Narzeka, że jego wnuki 26 i 20-letni nie pracują, a liczą, że „dziadek ich chyba wykarmi”. „Jak bogaty dziadek, ma jeszcze trochę ziemi, musi się z nimi podzielić”.
– Nie może tak być, musi być zmieniona jakaś ustawa w sejmie, senacie, czy pan Ziobro w ministerstwie, żeby do diabła jak mąż żyje to jest jego majątek, jak żona zostaje to jest jej majątek. Nie mają mi jeszcze przydzielać spadkobierców do mojego majątku, gdzie ja ciężko pracowałem – denerwuje się. – Nie pozwolę zniszczyć naszego gospodarstwa. Choć jest małe, to bardzo efektywne i dobrze karmi wszystkich ludzi.
Mężczyzna czuje się zablokowany przez prawo, przez zbyt długie rozstrzyganie sprawy spadkowej. Pewną mądrością, wypływającą z obserwacji ludzkich relacji jest konstatacja, że nic bardziej jak pieniądze czy majątek nie potrafi podzielić rodziny, małżonków, dzieci z rodzicami czy przyjaciół.
„Zachowek jest bardzo złożoną instytucją prawa spadkowego” – stwierdza w serwisie Infor.pl Agata Koschel-Sturzbecher adwokat i publicystka. Mimo, że sytuacje regulowane są w kodeksie cywilnym, to proste są tylko z pozoru.
Przypomnijmy, zachowek to uprawnienie, mające na celu ochronę najbliższych osób spadkodawcy przed dowolnym korzystaniem przez niego ze swobody testowania i rozporządzania jeszcze za życia swoim majątkiem w drodze darowizn. Wyrażona jest w pieniądzu, a sposób obliczania określa KC.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS