Wiceszef MSW Ukrainy: Udaremniliśmy zamach terrorystyczny na władze państwa

Wiceszef MSW Ukrainy Jewhen Jenin na antenie telemaratonu United News, połączonych głównych ukraińskich kanałów telewizyjnych mówił m.in. o rezultatach kontrdywersyjnej działalności na terenie Ukrainy.

– Władze Policji Narodowej od pierwszych dni agresji włączyły się do walki z sabotażystami. Utworzono ponad 123 grupy – mówił Jenin.  

Dodał, że “identyfikacja sabotażystów jest jednym z kluczowych czynników zapewniających bezpieczeństwo publiczne w warunkach wojny”.

ZOBACZ: Dmitrij Miedwiediew: Kto powiedział, że za dwa lata Ukraina będzie na mapie świata?

– Dzięki informacjom z naszych źródeł operacyjnych udało się udaremnić atak terrorystyczny przeciwko kierownictwu naszego państwa. Po zwycięstwie będzie można powiedzieć o tym znacznie więcej – powiedział Jewhen Jenin.

Polityk zwrócił uwagę, że także cywile licznie zaangażowali się w prowadzenie podobnych działań przez informowanie organów ścigania o podejrzanych osobach. Tłumaczył, że zazwyczaj jedno na dziesięć takich zawiadomień okazuje się prawdą. Podkreślił jednak, że warto, gdyż “wykrywanie sabotażystów to kluczowy czynnik zapewniający bezpieczeństwo publiczne w czasie wojny”. Dzięki takim doniesieniom zapobiegliśmy zamachowi na kierownictwo naszego państwa – powiedział Jenin,

Próby zamachu na prezydenta Ukrainy

Mychajło Podolak doradca prezydenta Ukrainy na początku marca informował o próbach przeprowadzenia zamachu na Wołodymyra Zełenskiego. Jak przekazywał, władze otrzymywały informacje o oddziałach, które próbują wtargnąć do dzielnicy rządowej Kijowa. 

Także pod koniec marca służby ukraińskie powiadomiły o kolejnej próbie zabicia prezydenta Ukrainy, która miała zostać osobiście zlecona przez Władimira Putina. Takich prób miało być więcej.

ZOBACZ: Rosja i Chiny zacieśniają współpracę. Putin rozmawiał z Xi Jinpingiem

Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie pojawiły się także informacje o zatrzymaniu agenta rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa, który planował zamachy w Kijowie, w tym na prezydenta Ukrainy.  

anw/ml/polsatnews.pl/PAP

Czytaj więcej