Marczenko: Powinniśmy po prostu przeciąć ten główny kanał przerzutowy rosyjskich rezerw
– Po otrzymaniu odpowiedniego uzbrojenia z Zachodu, celem numer jeden stanie się dla nas Most Krymski – zapowiedział generał Dmytro Marczenko dowodzący w początkowej fazie wojny obroną Mikołajowa i obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy. Most Krymski łączy okupowany Krym z Rosją. “Wojna nie zakończy się szybko. To fakt” – powiedział Marczenko.
– Mówię to ze stuprocentową pewnością. Nie jest to też żadną tajemnicą ani dla naszych wojskowych, ani dla rosyjskich, podobnie jak dla mieszkańców Ukrainy i Rosji. Powinniśmy po prostu przeciąć ten główny kanał przerzutowy rosyjskich rezerw (żołnierzy i uzbrojenia). Gdy tylko to się stanie, przeciwnik wpadnie w panikę – oświadczył Marczenko w rozmowie z portalem Krym. Realii, czyli krymskim projektem Radia Swoboda.
ZOBACZ: Wiceszef MSW Ukrainy: Udaremniliśmy zamach terrorystyczny na władze państwa
Generał wypowiedział się krytycznie na temat ludności zamieszkującej okupowany Krym.
– Ci, którzy biegali na Krymie i w Symferopolu z rosyjskimi flagami, szybko zaczną biegać z ukraińskimi. Niestety, takie jest tamtejsze społeczeństwo – ocenił Marczenko.
Marczenko: Wojna szybko się nie zakończy
Zapytany o prognozy odnośnie do długości wojny w Ukrainie, odpowiedział, że “nie zakończy się szybko. To fakt”. Jak dodał, przy odpowiednim uzbrojeniu wojska ukraińskiego istnieje możliwość, by pod koniec lata zakończyła się wojna, a bez uzbrojenia może potrwać jeszcze długo.
– Nie spodziewałem się, że będziemy w stanie tak długo odpierać tak liczne wojsko, które zebrało się w obwodzie mikołajowskim. Szczerze mówiąc, myślałem, że okrążą nas i będą trzymać w “kotle”. Nam się udało, nie wiem, jakim cudem, ale nam się udało – powiedział.
Daniłow zapowiedział atak na Most Krymski
20 kwietnia atak na Most Krymski zapowiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
– Jeśli pojawi się możliwość uderzenia na ten cel, oczywiście to zrobimy – podkreślił.
Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Połączenie jest wykorzystywane do transportu rosyjskich żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.
anw/ml/polsatnews.pl/PAP
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS