A A+ A++

Eni otrzymało informację o ograniczonym zmniejszeniu przepływów od swojego rosyjskiego dostawcy – poinformował koncern. Podkreślono, że władze będą monitorowały sytuację.

Rzecznik Eni w rozmowie z agencją Ansa powiedział, że Gazprom poinformował, że ograniczy dostawy gazu o 15 proc. Władze rosyjskiego koncernu nie podały przyczyn takiej decyzji.

W poniedziałek “Kommiersant” poinformował, że Gazprom o 40 proc. zmniejszy ilość gazu przepompowywanego do Niemiec gazociągiem Nord Stream, ze względu na brak komponentu do jego naprawy. Chodzi o jedną z turbin Siemens Energy, która była konserwowana w Kanadzie. Sprzęt nie może zostać wysłany do Rosji z powodu sankcji. Gazprom obwinia Siemensa o nietrzymanie się terminów.

Przypomnijmy, że przez sankcje rosyjskie na EuRoPol GAZ, Gazprom nie może transportować surowca przez gazociąg jamalski. Niemcy odbierają więc gaz wyłącznie przez Nord Stream. 

Media zwracają także uwagę na to, że wczoraj szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen była z wizytą w Izraelu, gdzie rozmawiała o zacieśnieniu współpracy energetycznej. Chodziło m.in. o przesyłanie surowca rurociągiem do Egiptu, gdzie będzie on skraplany i transportowany do Europy statkami. Zdaniem komentatorów decyzja ta mogła sprowokować Rosjan do działań, by zwiększyć ceny surowca.

Gazprom stopniowo ogranicza dostawy gazu do Europy, co wiązało się m.in. z odmową płatności przez kraje UE rublami. Koncern odciął dostawy do Polski, Bułgarii, Finlandii, Holandii i Danii. Wiele krajów zaznacza, że bez rosyjskiego gazu nie będzie w stanie funkcjonować. Na schemat proponowany przez Gazprom zgodziła się m.in. włoski Eni. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent chce „dobić” Zwycięstwa? Przestańmy eksperymentować!
Następny artykułNiesmaczny Jakimowicz nawiązuje do afery z 12-letnią Tajką. “Bardzo dobre ceny”