A A+ A++

Katastrofa Ferrari, sukces Red Bulla. Tak w skrócie można podsumować szóstą wizytę Formuły 1 w Baku. Sergio Perez wyszedł na prowadzenie po starcie, ale stracił je na rzecz Charlesa Leclerca, gdy kierowca Ferrari zrealizował „darmowy” pitstop. Monakijczyk nie cieszył się jednak długo. W jego F1-75 zawiódł silnik. Max Verstappen i Sergio Perez mieli otwartą drogę do sukcesu, zwłaszcza, że jeszcze wcześniej usterka wyeliminowała również Carlosa Sainza. Pecha Ferrari wykorzystał George Russell.

Powiększenie

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdwołana podróż papieża do Afryki. Franciszek zabrał głos
Następny artykułPatryk Reczek z Biesiadek przyjął święcenia kapłańskie