A A+ A++

Nie ma już nic bardziej żenującego, niż zasłanianie się „dobrem rodziny”, gdy chodzi po prostu o duże pieniądze. A to krwawe pieniądze. Mam nadzieję, że nie będzie już dla niego miejsca w reprezentacji – napisał wiceszef MSZ Marcin Przydacz, komentując nowy kontrakt Macieja Rybusa… z moskiewskim klubem piłkarskim.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kontrowersyjna decyzja Rybusa! Piłkarz postanowił zostać w rosyjskim klubie. Twitter wrze: „Ogłosił zakończenie kariery w reprezentacji”. KOMENTARZE

Maciej Rybus został piłkarzem Spartaka Moskwa. Polski obrońca podpisał z rosyjskim klubem dwuletni kontrakt. Decyzja ta wzbudziła ogromną burzę wśród komentatorów w naszym kraju!

A to krwawe pieniądze”

Głos zabrał teraz wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, który w swoim wpisie na Twitterze nie szczędzi ostrych słów…

Nie ma już nic bardziej żenującego, niż zasłanianie się „dobrem rodziny”, gdy chodzi po prostu o duże pieniądze. A to krwawe pieniądze

— podkreślił wiceszef polskiej dyplomacji, odpowiedzialny w resorcie m.in. za kierunek wschodni.

Marcin Przydacz – jak sam pokreślił – ma nadzieję, że dla Rybusa nie będzie już miejsca w polskiej reprezentacji.

Gra z „orzełkiem” na piersi to honor i tylko dla takich, którzy to rozumieją

— spuentował wiceminister.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMłodzi już wiedzą, jak ratować życie
Następny artykułRycerze wrócili do Koła! Mogliśmy przeżyć dzień w średniowieczu [FOTO]