A A+ A++

Wczorajsza, emocjonująca sesja kwalifikacyjna padła łupem Charlesa Leclerca, który po przejechaniu bardzo dobrego okrążenia, wygrał czwarte kwalifikacje z rzędu. Na tym jednak dobre informacje dla Monakijczyka, jak i całego Ferrari się skończyły.

Zobacz wideo
Kubica wraca do Le Mans po dramacie na ostatnim okrążeniu. “Historyczny moment”

14 lat od pierwszego triumfu Kubicy w F1. Pomogło mu gapiostwo Hamiltona

Tragiczny wyścig dla Ferrari. Charles Leclerc oraz Carlos Sainz nie ukończyli GP Azerbejdżanu

Włoski team stracił bowiem szansę na wygraną w wyścigu już w pierwszej części zawodów. Podczas 9. okrążenia z toru zjechał Carlos Sainz, zgłaszając awarię tylnych hamulców i systemu hydraulicznego. Leclerc wykorzystał ten moment na zmianę opon i po kolejnym pit-stopie rywalizujących z nim zawodników Red Bulla, wysunął się na prowadzenie.

Monakijczyk nie nacieszył się zbyt długo pierwszym miejscem, bowiem w 20. okrążeniu… jego silnik zaczął płonąć i Leclerc również musiał przerwać wyścig. 24-latek nie był jedynym kierowcą z jednostką napędową Ferrari, który z powodu jej awarii nie dojechał do mety. Przez ten sam problem z rywalizacji musiał się wycofać Kevin Magnussen, kierowca Haasa.

Sytuacja zrobiła się o wiele bardziej komfortowa dla kierowców Red Bulla. Max Verstappen szybko umocnił się na prowadzeniu, a Sergio Perez miał bezpieczną przewagę nad zawodnikiem Mercedesa Georgem Russellem. Po nieudanym początku sezonu Mercedes zajął miejsca za kierowcami Red Bulla, jednak wpływ na to miały warunki losowe i problemy techniczne Ferrari.

Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Nyck de Vries może zająć miejsce Lewisa Hamiltona w MercedesieNyck de Vries może zająć miejsce Lewisa Hamiltona w Mercedesie

Kolejność w wyścigu już się nie zmieniła i na metę pierwszy dojechał Verstappen, który powiększył swoją przewagę na pierwszym miejscu klasyfikacji generalnej. Drugi był Perez, a trzeci wcześniej wspomniany Russell. Oprócz Leclerca, Sainza i Magnussena, wyścigu nie ukończyli jeszcze Lance Stroll oraz Guanyu Zhou.

GP Azerbejdżanu. Wyniki: 

Klasyfikacja generalna kierowców F1 (Top 10):

  1. Max Verstappen (Red Bull) – 150 punktów
  2. Sergio Perez (Red Bull) – 129
  3. Charles Leclerc (Ferrari) – 116
  4. George Russell (Mercedes) – 99
  5. Carlos Sainz (Ferrari) – 83
  6. Lewis Hamilton (Mercedes) – 62
  7. Lando Norris (McLaren) – 50
  8. Valtteri Bottas (Alfa Romeo) – 40
  9. Esteban Ocon (Alpine) – 31
  10. Pierre Gasly (Alpha Tauri) – 16

Klasyfikacja generalna konstruktorów F1 (Top 5): 

  1. Red Bull – 279 punktów
  2. Ferrari – 199 
  3. Mercedes – 161
  4. McLaren – 65
  5. Alpine – 47
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułElżbieta II stała się drugim najdłużej panującym monarchą w historii świata
Następny artykułJapanese Rail Sim: Journey to Kyoto PC, PS4, Switch, 3DS