To już koniec małego AGD Zelmera. Koncern BSH, który wykupił polską markę, rezygnuje z produktów pod tym znakiem.
Do grupy BSH należą obecnie choćby marki Bosch i Siemens. Niemiecki potentat wykupił Zelmera w 2013 r. za blisko 500 mln zł. Zmiana strategii firmy spowodowała, że odtąd skupi się tylko na dużym AGD.
Małe AGD produkcji BSH będzie dostępne odtąd tylko pod rozpoznawalnymi w całym świecie szyldami Bosch i Siemens. Przetrwa jednak fabryka w Polsce. – Podjęliśmy decyzję o produkcji nowoczesnych, technologicznie zaawansowanych urządzeń małego AGD pod markami Bosch i Siemens w Rogoźnicy, ponieważ mamy tam bardzo doświadczoną i kompetentną załogę. Dzięki temu wzmocni się rola i pozycja Polski w globalnej sieci produkcyjnej BSH – stwierdził w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Konrad Pokutycki, prezes BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego.
Zelmerowskie urządzenia małego AGD będą dostępne w sprzedaży do końca 2019 r. lub do wyczerpania stanów magazynowych. BSH nadal zapewni obsługę gwarancyjną i pogwarancyjną dla urządzeń Zelmer.
Zelmer to nie tylko lider polskiego rynku małego AGD. Odkurzacze i roboty kuchenne pod tą marką cieszyły się znaczną popularnością i były dobrze rozpoznawalne w Rosji i innych krajach naszego regionu.
NIK: Skarb Państwa stracił na prywatyzacji Zelmera
Ponad 220 mln zł stracił Skarb Państwa w wyniku prywatyzacji firmy Zelmer SA – wynikało z raportu Najwyższej Izby Kontroli z 2007 roku.
Firma BSH odkupiła Zelmera od Enterprice Investors i nie ma nic wspólnego z transakcją ze Skarbem Państwa.
Zdaniem NIK odpowiedzialność ponosił m.in. szef resortu skarbu Jacek Socha oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Dariusz Witkowski w rządzie Marka Belki (SLD). Witkowski w imieniu ministra podejmował większość decyzji dotyczących tej prywatyzacji. Kontrola objęła okres od 2003 do pierwszej połowy 2005 roku.
Kontrolerzy NIK uważali, że Socha powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
– Minister dokonał sprzedaży akcji za cenę, która nie odpowiadała ich realnej wartości, przez co rażąco zaniżone zostały przychody Skarbu Państwa z tej prywatyzacji. Wartość spółki została oszacowana w sposób nierzetelny – powiedział szef rzeszowskiej delegatury NIK Stanisław Sikora.
W pokontrolnym raporcie NIK podkreślono także, że pakiet kontrolny sprzedano za taką samą cenę, jak pozostałe akcje, czyli bez premii za nabycie takiego pakietu. Takie działanie według NIK nie zabezpieczało interesu skarbu państwa i nie zmierzało do uzyskania możliwie najkorzystniejszej ceny ze sprzedaży akcji. Raport podaje, że działanie to faktycznie ułatwiło przejecie kontroli nad spółką przez jedną firmę, czyli Enterprise Investors Sp. z o.o.
KW
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS